poniedziałek, 5 maja 2014

Plan treningowy na maj

Witajcie Kochani.

Dawno nie wstawiałam tu żadnych swoich planów, z prostych przyczyn: nie robiłam ich, a ćwiczyłam to, co chciałam.
Ale w tym miesiącu chciałam wszystko uporządkować i spisałam to w moim kalendarzu.
Oto on:

Oczywiście ćwiczenia są możliwe do zmiany. W tym momencie takie mam zachcianki i tak wpisałam w rozpiskę. ;)
Aeroby lub ćwiczenia fitness praktycznie codziennie, co nie oznacza, że nie mogę wykonać jednego i drugiego. W zależności od intensywności ćwiczeń wszystko do rozpatrzenia w czasie trwania planu. :)
Co zaliczam do aerobów? Oczywiście ukochane rolki i pływanie, a także jazda na rowerze.
Czym jest "Kreator ciała"? Więcej poczytacie u Agnes. :)
No i tradycyjna Melka - brzuch, uda, pośladki, ramiona. Wszystko już pojawiało się w moich poprzednich planach.
Oczywiście dalej rozciągam się do szpagatu. Obowiązkowo ćwiczenia rozciągające codziennie. :)

Nadal staram się zdrowo odżywiać. Ze słodyczami walczę, domowe słodycze dozwolone! :)

Pozdrawiam, Zdeterminowana.

36 komentarzy:

  1. Fajnie to rozplanowałaś :) sama od dziś zaczynam rozciąganie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. ;) rozciąganie jest fajne! Tylko trzeba robić to regularnie :)

      Usuń
  2. Oj widzę, że Mel to Ty uwielbiasz :D Mi się już dawno znudziła.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi się tak bardzo nie nudzi. Na ZWOW-y jestem za słaba. ;)

      Usuń
  3. Powodzenia ! Mel B. najlepsza <3
    http://fitdevangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia w realizacji planu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super założenie-powodzenia!

    Pozdrawiam ciepło,
    Mayoume

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Założenie super, mam nadzieję, że uda się wszystko zrealizować. ;)

      Usuń
  6. I tak trzymaj kochana :) Tylko nie zapominaj, że przynajmniej jeden dzień trzeba zrobić przerwę na regeneracji mięśni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedziela będzie dniem odpoczynku, no i czwartek tylko rozciąganie. ;)

      Usuń
    2. To super :) Ja tydzień leniuchuję :/ przez choróbstwo- zepsuło mi plany. Ale od poniedziałku znów się biorę :). I patrząc na Twoją rozpiskę znów jestem zmotywowana :P , bo przez chorobę przygasłam.

      Usuń
    3. Tak trzymaj! Ja też chwilę chorowałam, ale już przechodzi. ;)

      Usuń
  7. Powodzenia mam nadzieję, że Ci się uda. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia kochana, będzie intensywnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj będzie intensywnie, na pewno! Dziękuję bardzo. :*

      Usuń
  9. sporo tego, więc tym bardziej - powodzenia! :) ja miałaś zjeść właśnie czekoladę... ale wybrałam zrobienie koktajlu z jabłek i kiwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję Aniu! No i dziękuję, mam nadzieję, że mi się uda. ;)

      Usuń
  10. Mel B tez lubię, ale teraz uwielbiam Fitness Blender. Po takich ćwiczeniach efekty będą murowane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dziękuję za propozycję. Spróbuję, spróbuję! :D

      Usuń
  11. Jak widzę harmonogram ćwiczeń to od razu dziwnie słabnę ;-) Powodzeniu w realizacji życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Gaju, nie przesadzaj! Mam tylko nadzieję, że wykonam plan chociaż w 90%. :)

      Usuń
    2. Hehehe - może trochę przesadzam rzeczywiście ;-) ale faktem jest, że np. podejmowanie wyzwań sportowych jest nie dla mnie - już taki mam charakter, dlatego wolę wolną amerykankę. Stąd się wzięła moja pierwsza reakcja po zobaczeniu zajęć rozpisanych praktycznie na 6 dni w tygodniu :-) No ale przynajmniej wiadomo, dlaczego ciągle jest ze mną moje "kochane", nadprogramowe 5 kg.

      Usuń
    3. Gaju, powiem Ci, że takie plany mnie motywują. ;) czasem mi się chcę, ale spojrzę na plan i od razu chęci wracają. ;)

      Usuń
  12. Muszę w końcu spróbować Mel B. Trochę odmiany mi się przyda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, zaraża optymizmem. Osobiście to uwielbiam Melkę. :)

      Usuń
  13. Plan wygląda super :) wytrwałości życzę ! pamiętaj, że przed rozciąganiem trzeba się trochę rozgrzać

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja jakoś za Mel B ostatnio słabo, na początku było fajnie a później jakoś tak entuzjazm opadł:P ja dalej z Ewą nawijam. Chociaz teraz jestem na drugim antybiotyku i juz 11 dni nic nie robiłam bo nie dam rady i aż mnie skręca od środka :( poćwicz za mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za Ewą nie przepadam! No ale każdy ma jakieś upodobania. :D będę ćwiczyć i za Ciebie, a Ty jeszcze odpocznij i nabierz sił. ;)

      Usuń
  15. ja próbuję stworzyć sobie taki plan, ale jak na razie mi się to nie udaje ;(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedzenie bloga. :)