wtorek, 24 czerwca 2014

Treningi czas zacząć.. :)

Witajcie Kochani.

W poprzednim poście pisałam o wyzwaniu słodyczowym i treningowym.
Miałam się podzielić, kiedy tylko skonstruuje plan.
A więc: treningi, jak zwykle, kręciłyby się wokół Mel B. Szperając w Internetach znalazłam gotowe, skomponowane treningi, wszystko w jednym. Ułatwienie polega na tym, że nie trzeba przeskakiwać z filmiku na filmik, co bardzo ułatwia sprawę.
Generalnie moje treningi skupiają się dolnych partiach ciała, czyli brzuch, uda, pośladki, aczkolwiek nie zostawiam górnych partii bez ruchu. :)

I tak w poniedziałek: wykonuję trening Cardio, ABS, trening brzucha i pośladków

We wtorek: ABS, trening brzucha i pośladków

W środę: trening Cardio, brzucha, ABS i trening pośladków

W czwartek: trening brzucha, pleców i klatki piersiowej oraz pośladków

W piątek: trening Cardio, ABS, trening brzucha i pośladków

A w sobotę: trening Cardio, ABS i trening pośladków

Niedziela będzie czasem odpoczynku i regeneracji na kolejny tydzień ćwiczeń. ;)

Jak widać, treningi są powtarzalne, jak już wiecie Melka nigdy mi się nie nudzi, więc myślę, że wykonam ćwiczenia bez oporów. Oprócz tych ćwiczeń będę jeździć na rolkach, rowerze, będę biegać, a może i nawet będę pływać. ;)

Wszystko będę zapisywać w tabelce, aż w podsumowaniu wyzwania pochwalę się zapełnioną tabelką w taki sposób, jak bym chciała. :)

Pozdrawiam, Zdeterminowana. :)

27 komentarzy:

  1. NO to powiem, że wygląda na solidną dawkę zmęczenia każdego dnia :) Mam nadzieję, że ogarniesz całość. Właściwie to pisałaś, że masz już wakacje, to chyba czasu masz aż nad to ;) I dobrze, że w czwartki ABS odpuszczasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Waszymi nadziejami i swoją na pewno mi się uda. :)
      Tak mam już wakacje, od lipca mam praktyki miesięczne, ale to pomoże mi w stworzeniu konkretnego planu dnia. :)
      Wiadomo, im więcej czasu, tym człowiek odkłada te ćwiczenia, aż w końcu przyjdzie wieczór i czas na sen. :)

      Usuń
  2. Ja od jutra (W końcu!) także zabieram się za siebie, w sumie już dziś zacznę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, bardzo dobrze! Nigdy się nie zaczyna od jutro, tylko od dziś. :)

      Usuń
    2. Pamiętaj, że najlepsza pora to dzisiaj. :D

      Usuń
  3. Ćwiczyłam z Mel B kilka miesięcy i zawsze pozytywnie mnie wykańczała :) Powodzenia ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Melka jest świetną fit motywacją, pełna energii i wdzięku. Uwielbiam ją. Mogę ćwiczyć z nią non stop. :)

      Usuń
  4. Nie oszczędzasz się, tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pośladki konkretnie męczysz :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia! Może kiedyś wstawisz post o swoich ulubionych ćwiczeniach na klatkę piersiową? Trochę się martwię, że kiedy schudnę, to biust będę miała do pępka ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję, Gaju! :)
      Myślę, że kiedyś mogłabym zrobić taki post. :D

      Usuń
  7. Oj, rower to i ja muszę w końcu wyciągnąć z piwnicy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w tym miesiągu robię miesięczne wyzwanie z MelB. Codziennie dwa treningi ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ambitny plan, 6 treningów w tygodniu to na prawdę duże tempo! Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak będzie później, jeśli będę chodziła zmęczona to wprowadzę dodatkowy dzień wolny, albo luźniejszy. :)
      Nie dziękuję! :)

      Usuń
  10. Brawo! Mnóstwo postanowień! Ale same dobre, więc są godne pochwały i trzymania kciuków! :)

    Ostatnio kupiłam sobie rolki (wceśniej pożyczałam od siostry)...w końcu mam swoje!!! Super sprawa!

    Zatem...powodzenia!

    Pozdrawiam,
    Pestka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję, że dotrwam do końca lipca. :)
      Ja niestety odstawiam rolki, na czas nieokreślony. :(

      Usuń
    2. Ojjjj!! Strasznie mi przykro!!! Dzisiaj szalałam na rolkach i wiem jakie towarzyszą temu cudne emocje :) Wracaj szybko do zdrowia..i...na rolki! :)

      Usuń

Dziękuję bardzo za odwiedzenie bloga. :)