jesień nastała, nawet już ta kalendarzowa. :) W Trójmieście zimno, wietrznie i strasznie nieprzyjemnie. Lubię prawdziwą polską złotą jesień, a nie to coś, co hula za oknem. Człowiekowi aż nie chce się wyjść z domu, patrząc na pogodę i czując okropną jesienną aurę.
Dziś post nieco mniej optymistyczny, ponieważ leczę się z przeziębienia. Już w sobotę wieczorem coś mnie dopadło i nie chciało puścić. W niedzielę rano objawiło to się ostrym bólem gardła i chrypą. Chciałam jak najszybciej zwalczyć dolegliwości, ponieważ w tym tygodniu zaczynałam zajęcia.
Oprócz domowych sposobów, tj.: wcinanie czosnku, uraczenie swego podniebienia miodem, miałam również styczność z lekami, i na szczęście wszystko to pomaga.
Został mi do opanowania niewielki kaszel i delikatny katar, ale ból gardła póki co zniknął!
Całe szczęście, że na przeziębieniu przystałam. Ostatnio nie choruję zbyt często i to zawdzięczam aktywności fizycznej, ale sądzę, że ostatnie treningi na pływalni przyczyniły się do mojego obecnego stanu. Pogoda piękna, zimny wiatr, niedosuszone włosy i przeziębienie gwarantowane.
Niestety teraz przez kilka dni aktywność fizyczną odstawiam, żeby dobrze się wyleczyć i nie miewać nawrotów. :)
***
Wstawiam również FitFoto wyzwanie Klary:
Dzień 16. Posiłek poza domem. U mnie był to akurat banan, wtedy akurat nie miałam czasu na zrobienie czegoś bardziej kreatywnego, bo z pociągu leciałam na wizytę lekarską. ;)
Dzień 17. Miejsce. Na zdjęciu bulwar nadmorski w Gdyni. Lubię spędzać tam czas! :)
Dzień 18. Sport. Niestety zdjęcie robione było kiedy indziej, tego dnia miałam wypoczynek. ;))
Dzień 19. Kolacja. Serek wiejski to coś, co lubię jadać na kolację. ;)
Dzień 20. Fryzura. Może nie do ćwiczeń, ale tego dnia zostałam Chrzestną, więc musiałam się "jakoś" prezentować. ;)) Na zdjęciu loki spięte na bok. :)
Dzień 21. Hobby. Moim hobby, jak wiecie, jest fotografia. Lubie pstrykać fotki. :)
Dzień 22. Warzywa. U mnie - warzywo. Brokuł - którego uwielbiam. <3
Dzień 23. Blog. Never give up!
Pozdrawiam, Zdeterminowana! :)
Mnie w poniedziałek złapało, ale póki co delikatnie - katar i ból głowy :)
OdpowiedzUsuńA mnie puściło już trochę. :)
UsuńWczoraj nawet biegałam!
Pogoda niestety nie sprzyja zdrowiu ostatnio;) Nie pozostało nic innego jak zdrowia życzyć!;)
OdpowiedzUsuńCoraz lepie ze zdrówkiem, dziękuję. :)
UsuńJesień nie przywitała nas radośnie niestety.. Mam nadzieję, że pojawi się złota ładna jesień w końcu :)
OdpowiedzUsuńTeż biorę udział w tym fitfotowyzwaniu, świetna sprawa!
Pory przejściowe są straszne.. :<
UsuńNiestety dzisiejsza kalendarzowa jesień dobitnie mi to pokazała :(
OdpowiedzUsuńWolę ustabilizowaną jesienną aurę. :D
Usuńu mnie wlasnie dzis jesien za oknem :(
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że lata już nie będzie. :(
Usuńmyślałam, że wiatr mnie wczoraj porwie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też wirusy szaleją. ratuję się miodem i syropem z malin ;)
Miód jest przepyszny! Dodaję go do mleka i płatków. ;))
UsuńWczoraj ja już czułam wieczorem mróź, niestety to już koniec lata :)
OdpowiedzUsuńMróz? Już? Ojej! Już się boję. :o
UsuńChyba nastała taka pogoda sprzyjająca przeziębieniom bo mnie też coś łamie :D ale się nie dam :D
OdpowiedzUsuńNie daj się! Bądź twarda! :D
UsuńZdrówka życzę! :) Swoją drogą, zaintrygował mnie serek wiejski. Myślałam, że mało osób ma takie kulinarne zamiłowania :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, już jest całkiem dobrze. ;)
UsuńSerek wiejski jest smaczny. :D
Ale że serek wiejski bez niczego tak? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak. ;)
UsuńMusisz poczekać 7 dni i przejdzie innej rady nie ma.
OdpowiedzUsuńGdyby nie ten wiatr to pogoda u mnie super słońce z deszczykiem przeplata się na wzajem :)
Katar mnie nie męczył tak, jak ból gardła! ;D
UsuńAle już teraz prawie w porządku. ;)
Niestety jesień zaczęła się jakby od razu od listopada...
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! :)
Dziękuuuuję! ;)
UsuńNa szczęście ten tydzień zaczął się łaskawie. :)
Napój z imbiru z cytrynką, miodem, pieprzem cayenne i cynamonem może postawić Cię na nogi :) z resztą pogoda PODOBNO ma być coraz lepsza :)
OdpowiedzUsuńJuż wykurowana, mogę dalej biegać, pływać, jeździć! :D
UsuńWracaj szybko do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńJuż wszystko ok, dziękuję! :*
UsuńMam nadzieję, że wróciłaś do zdrowia :) Bardzo ładne, pomysłowe zdjęcia. Też kocham fotografować. Do tego stopnia, że ostatnio rzadko ruszam się bez aparatu.
OdpowiedzUsuńTak, już jest w porządku. :)
UsuńU mnie fotografia odstawiona nieco na bok ostatnimi czasy. :(
Widać, że ciągle zwracasz uwagę na to co jesz ;) Bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńOczywiście, staram się. ;)
Usuń