Dziś wybrałam się siłownię. Wreszcie podjęłam wyzwanie i zaczynam ćwiczyć.
Wykonałam tylko aeroby, ale czuję się świetnie. Na siłowni jest trener, który służy pomocą. Skorzystałam dzisiaj z darmowej godziny, aby zobaczyć czy siłownia i atmosfera w niej panująca spodoba mi się.
Nie jest to Pure Jatomi czy inna siłownia, ale w mojej naprawdę mi się podoba.. i co najlepsze - mam do niej jeszcze bliżej (niż do poprzedniej).
Jutro zamierzam kupić karnet. Koszt takiego karnetu na mojej siłowni dla studenta to 99 zł. Myślę, że jest to dość przystępna cena, a w dodatku w cenie karnetu mogę ułożyć z trenerem personalnym mój plan treningowy. Poproszę również, aby pokazał mi zaproponowane przez niego ćwiczenia. :)
Postaram się podzielić z Wami moim planem. :)
***
Wyzwanie przysiadowe idzie całkiem dobrze.
Póki co mam wrażenie, że pośladki uniosły mi się, z czego jestem zadowolona. :)
A co ze szpagatem? Chyba coś drgnęło. :) Staram się rozciągać, powoli, powoli i dam radę. Mam tylko wielką nadzieję, że nie będę chciała rezygnować ze szpagatu.
Pozdrawiam, Zdeterminowana.
100 zł , a w cenie plan ? marzenie ... u mnie za taką kwotę można ewentualnie pomyśleć o 1 treningu z trenerem :(
OdpowiedzUsuńTeż się zdziwiłam, że w cenie karnetu mogę konsultować się z trenerem. ;)
UsuńGratuluje ! :) Ja zbieram sprzęt w mieszkaniu, póki co to tańsze i wygodniejsze ;P
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję! Ja chcę zobaczyć jak to jest. ;) Potem to już też mogę zbierać sprzęt w domku. ;)
UsuńBardzo lubiłam chodzić na siłownię, czułam się tam dobrze bo mogłam ćwiczyć na sprzęcie na który akurat miałam ochotę. A na tych wszystkich aerobikach trzeba ćwiczyć co każą i już.
OdpowiedzUsuńNo właśnie o to chodzi. Poza tym można te ćwiczenia wykonywać w domu. ;)
UsuńFajnie by było jakbyś po zakończeniu wyzwania przysiadowego wstawiła fotki przed/po - tak dla podniesienia poziomu motywacji nie tylko u Ciebie ale też u Twoich czytelniczek :*
OdpowiedzUsuńOj Moniś, Ty możesz oglądać efekty na co dzień. ;D
UsuńO tak siłownia to świetna decyzja, efekty będą szybciutko! ; ))
OdpowiedzUsuńEfekty swoją drugą, ale jakie samopoczucie będzie świetne! ;)
UsuńJa chodzę do Pure i mogę ich zachwalać ;D Ja ostatnio byłam na pilates i powiem Ci,że nie wiedziałam,że jestem tak NIEporozciągana ;o! Dlatego teraz częściej będę to robić,bo aż wstyd ;D
OdpowiedzUsuńJa jestem strasznie nierozciągnięta! Ale staram się, staram. ;D
UsuńJa tez, strasznie! :(
UsuńA ja kiedyś chodziłam na siłownię, od ponad roku ćwiczę sama w domu i jestem bardzo zadowolona :) Nie koniecznie chcę tam wracać :)
OdpowiedzUsuńSiłownia dobra sprawa. Mi się podoba i będę wracać. ;)
UsuńPodziel się koniecznie planem ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńJak już będę mieć to się podzielę. ;)
Usuńjaka figura!świetnie wyglądasz:)fajnie że w cenie będziesz mieć już plan:)powodzenia na siłowni!!
OdpowiedzUsuńja nie odpuściłam przysiadów tylko nie robię wyzwania tylko po około 100 dziennie:)
na siłownię jeszcze na razie się nie wybieram.i u mnie strasznie droga jest
Dziękuję za miłe słowa Kasiu, ale do świetnego wyglądu to jeszcze mi brakuje. ;D
UsuńJa po wczorajszych aerobach nie dałam rady zrobić już przysiadów. ;D
Chodziłam jeszcze do Pure zanim się zmienił w coś tam innego i siłownia była do bani. Ludzie tam szpanowali kasą, mało ćwiczyli i te spojrzenia dziewczyn w szatni. Naprawdę Pure jeśli chodzi o atmosferę to kuleje. Mało tego co krok próbują cię na coś naciągnąć. Wszystko tam Kosztuje. Potem przez jakiś czas chodziłam do mniejszych siłowni i było 100 razy lepiej.
OdpowiedzUsuńNie byłam w tych przodujących siłowniach, ale te mniejsze są naprawdę świetnie, oczywiście wg mnie. ;)
Usuńmyślę, że cena jest bardzo ok:) figura też całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńCena jest świetna, w dodatku trener personalny pomaga we wszystkim. ;)
UsuńMam nadzieję, że kiedyś pokażesz nam jak robisz szpagat. :)
OdpowiedzUsuńTeż mam wielką nadzieję! ;)
Usuńsuper!! trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję! :*
Usuń99zł za miesiąc? to troszkę sporo. u mnie właśnie post o fitnessie hehe:) ja mogłabym mieć za 10zł karnet ale lenistwo zwycięża:)
OdpowiedzUsuńWg mnie cena super! A karnet nie tylko na siłownię, a na fitness, spinning i jeszcze jedną rzecz. Więc generalnie super!
UsuńJa jutro przepisuję swój karnet do Pure.. pewnie prędzej czy później tam wrócę, bo ogólna atmosfera w klubie i ci ludzie strasznie napędzali do działania :) choć tak jak Robinka wspomniała, te większe siłownie potrafią naciągać na każdym kroku, ale to już siła wyższa.. ;)
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny powodzenia w rozciąganiu!! :)
A ja już karnet zakupiłam, pierwszy trening za mną. ;)
UsuńZastanawiałam się kiedyś nad chodzeniem na siłownię, ale doszłam do wniosku, że korzystniej jest po prostu wyjść z domu i pobiegać ;)
OdpowiedzUsuńhttp://valentinemarierose.blogspot.com/
Ja już w życiu się trochę nabiegałam, więc teraz pływam. ;) Ale siłownia mi się podoba i będę chodzić.
Usuńja nie mam zupełnie zaparcia na siłkę, nie chce mi się, nudzę się na takich ćwiczeniach:( wolę ćwiczyć w domu przy jakimś ulubionym serialu. Ale z tym wyzwaniem przysiadowym, wiele osób mówi że to na prawdę pomaga, szybko widać efekty :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja mam problemy z ćwiczeniem w domu. Jak już ćwiczę kilka dni to jest dobrze, gorzej po przerwie. ;)
UsuńCiekawa jestem Twoich wrażeń z kontaktów z trenerem personalnym :) Ja miałam pecha, już kiedyś wspominałam, ale też nie mam takiego samozaparcia jak Ty, jeśli chodzi o ćwiczenia i trochę wymiękam...
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że było super. ;) szerzej opowiem w kolejnym poście. ;)
Usuńja muszę wrócić jak najszybciej do rozciągania!
OdpowiedzUsuńpupa szybko się odwdzięcza za regularne ćwiczenia - co jest bardzo mile i motywujące do działania :)
OdpowiedzUsuńmotywujesz ;) gratuluję efektów i determinacji!
OdpowiedzUsuń