Witajcie Kochani.
Ostatnio zakupiłam sobie serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające z linii Eveline Cosmetics. Już dawno chciałam kupić coś o podobnym działaniu, lecz ceny mnie przerażały. Postanowiłam więc kupić i wypróbować coś z tańszych kosmetyków.
Wybór padł właśnie na kosmetyk Eveline. Dlaczego? Dlatego, ponieważ używam kremu brązującego z Eveline i bardzo go sobie chwalę. :)
Wiadomo, że taki kosmetyk nie zdziała sam cudów. Nie spali nam tkanki tłuszczowej, czy sam, bez naszej pracy ujędrni nam ciało.
W połączeniu z odpowiednimi ćwiczeniami w jakimś stopniu nam pomoże.
Po kilku dniach stosowania kremu wraz z peelingiem Farmony (tu link do posta) widzę, że skóra na udach jest bardziej jędrna. Nie mówię tu o kolosalnej różnicy, ale o zauważalnej.
W tubie jest 250 ml kremu. Z łatwością można go używać, nie ma z wyciskaniem kremu najmniejszego problemu. Ewentualnie przy końcówce kremu mogą wystąpić małe kłopoty.
Zapach, jak dla mnie, przyjemny, kojarzy mi się z mentolem.
Po nałożeniu kremu czuję efekt podobny jak przy nałożeniu maści rozgrzewających, ale myślę, że to za sprawą tego mentolu. Nie przeszkadza mi to w zupełności, ale są różne gusta. ;)
Pozdrawiam, Zdeterminowana. :)
kosmetyk fajnie działa - fakt :) ale musiałam z niego zrezygnować, bo przez efekt chłodzenia miałam uczucie zamarzania - brrrr ... :)
OdpowiedzUsuńA mi się właśnie ten efekt bardzo podoba. :D
Usuńciekawe czy zauważysz jakieś efekty:)powodzenia:)
OdpowiedzUsuńjak idą przysiady?mi super serio już mam większy tyłek ale fajnie!haha:)
Tyłeczek się trochę zaokrąglił, hihi. ;D
UsuńA to serum bardzo mi się podoba, ciekawe czy będą bardziej widoczne rezultaty. ;)
Fajny jest czerwony z tej serii, rozgrzewający :)
OdpowiedzUsuńTak, odpoczywam. Ćwiczę, oglądam seriale.. próbuję włączyć tryb on do życia, ale jestem wykończona po tej sesji :P
Ja jeszcze mam krem brązujący i też jest świetny. ;)
UsuńOdpoczywaj póki możesz, Kochana! :*
Miałam i widziałam efekty, co roku do niego wracam na wiosnę.
OdpowiedzUsuńWięc nie na darmo go kupiłam. ;)
UsuńRównież go miałam i polecam ;-D
OdpowiedzUsuńFajnie, że naprawdę działa. Udany zakup w takim razie!
Usuńja już sobie dałam spokój z takimi kremami, używam zwykłych balsamów nawilżających, bo masaż jest najważniejszym punktem :)
OdpowiedzUsuńA u mnie z systematycznością ciężko w nawilżaniu, a odkąd kupiłam ten smaruje się systematycznie, więc wszystko również siedzi w głowie. ;)
UsuńMi ciężko uwierzyć w ich działanie, mam wrażenie, że każdy krem nawilżający połączony z masażem gdy go wmasowujemy daje takie same efekty :D
OdpowiedzUsuńByć może masz rację. ;) Z tym kremem jestem chociaż systematyczna, więc pewnie dlatego też zawdzięczam lekkie efekty. ;)
Usuńsuper, że działa! ja nie próbowałam jeszcze żadnego z takich "specyfików", mimo wszystko nadal mnie nie przekonują... :)
OdpowiedzUsuńJa stwierdziłam, że krem nie kosztuje wiele, więc go kupię, jak działać nie będzie, będę go używać, przynajmniej do końca tuby, jako kremu nawilżającego. ;)
UsuńBardzo lubię kosmetyki z eveline, tego jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię tę kosmetyki. ;)
Usuńnie używałam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto spróbować. Nawet cena zachęca. ;)
UsuńUżywałam tego serum i działało, ale te chłodzenie na mnie źle działało.
OdpowiedzUsuńMi się ten efekt nawet podoba. ;)
UsuńTak, cudów nie ma, ale wystarczy być systematyczną i skóra staje się bardziej na pokaz ;) Ja co prawda od kilku lat używam specyfików z Avonu, bo konsultantka zawsze coś tam wciśnie i tylko w przypływie paniki "o Boże, jak ja się pokażę w bikini!!!"
OdpowiedzUsuńNie twierdze, że są, ale jeśli jeszcze go tego dołożymy ćwiczenia i dietę to dopiero wtedy cuda się zdarzają.
UsuńPrzy tym kremie jestem chociaż regularna, a przy innych to po prostu zapominam po jakimś czasie. To wszystko siedzi w głowie! ;)
Używam czasem takich kosmetyków właśnie dla tego charakterystycznego uczucia. Niektóre "chłodzą", co jest coś przyjemne latem. Działania na skórze nie zauważyłam żadnego. Ten sam stopień ujędrnienia daje normalne dbanie o ciało (peelingi, balsam/olej), ale największą robotę odwalają ćwiczenia.
OdpowiedzUsuńTen krem skłania mnie do systematyczności. ;) ćwiczenia sprawa bardzo ważna!
Usuńjuż kilkakrotnie miałam przymiarkę z tym kosmetykiem, ciężko mi wytrwać w regularnym stosowaniu go i może dlatego efektów tez szczególnych nie widać.
OdpowiedzUsuńTrzeba być systematycznym we wszystkim. ;)
UsuńJa nie wierze w takie produkty, że same działają.
OdpowiedzUsuńMogą jedynie wspomagać treningi i dietę
Dokładnie! W jakimś stopniu nam pomagają. ;)
UsuńJa w zimę używam rozgrzewającego,po tym mi było za zimno :D
OdpowiedzUsuń