Witajcie Kochani.
Przyszły tydzień będzie dla totalną zabawą, odpoczynkiem i nauką w jednym. Będzie również dla mnie nie lada wyzwaniem.
Dlaczego?
W poniedziałek wybieram się w polskie góry i jest zdecydowana, że nauczę się jeździć na.. snowboardzie! Kiedyś miałam już deskę na nogach, ale to były zdecydowanie tylko próby. Teraz stawiam czoła wyzwaniu.
Na stoku będziemy 5 dni, niestety tylko 5 dni, ponieważ w niedzielę trzeba już być w domu, aby przygotować się na nowy semestr.
We wtorek będziemy już "śmigać" po stoku. A raczej ja będę dopiero raczkować. Aby najpierw cieszyć się śniegiem, snowboardem i górskimi widokami, czeka nas 600 kilometrowa podróż. No cóż, czego się nie robi dla zabawy i wypoczynku. :)
Mam nadzieję, że mój instruktor ♥ będzie miał sporo cierpliwości dla mnie i mimo moich marudzeń, nauczy mnie jazdy. Jestem nastawiona pozytywnie i niezwykle podekscytowana. Mam nadzieję, że wrócę do Was z garścią pięknych zdjęć i filmów, na których udaje mi się zjechać, a nie tylko czołgać. :D
Z racji wyjazdu będzie mnie na blogu troszkę mniej, ale postaram się nadrobić zaległości jak wrócę.
Pozdrawiam, Zdeterminowana. :)
życzę miłego wyjazdu! :*
OdpowiedzUsuńkocham sporty zimowe, a polskie góry są piękne :)
Miłego wypoczynku! :) pozdrów ode mnie góry :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoją naukę, udanej zabawy :)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu :) i powodzenia na desce!
OdpowiedzUsuńPewnie z wyjazdu będzie super wpis i niesamowite zdjęcia, a już o wspomnieniach i przeżyciach nie wspomnie :) Udanego wypadu w góry!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ! :) To na pewno będzie piękny czas, baw się wyśmienicie! :) Czekam na cuuudowne fotki:)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wyjazdu i ... koniecznie pochwal się na blogu później wrażeniami :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTeż chętnie nauczyłabym się jeździć na snowboardzie, albo chociaż na nartach... może kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńchociaż na nartach :)? akurat narty są trudniejsze, jeśli masz zamiar naprawdę dobrze jeździć :)
Usuńpowodzenia, będzie świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa również w tym roku będę się uczyć snowboardingu :P:P:P nie mogę się doczekać, powodzenia! Btw. wiesz, że bierzemy dział w blogu roku - pasje i twórczość - prosimy o głos sms H11171 na nr 7122 <3 Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam snowboard od kilku lat jeżdżę na desce i wiem, że musisz mieć tak jak twój instruktor dużo cierpliwości ;) A jak załapiesz bakcyla to już nie będzie sezonu bez deski :) Życzę powodzenia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce . Ja tez śmigam na desce
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu w takim razie:) wróć jak najmniej poobijana :D
OdpowiedzUsuńpozytywne nastawienie to połowa sukcesu :) powodzenia, dobrej zabawy :))
OdpowiedzUsuńJej... Wszyscy tak ciągle jeżdżą na desce, że aż mnie też kusi!
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze Małga! :D
UsuńPowodzenia w nauce i udanego wypoczynku. Baw się dobrze!
OdpowiedzUsuńPolecam snowboard, jeżdżę od kilku sezonów, może jeszcze nie najlepiej, ale idzie coraz lepiej :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na takim prawdziwym stoku
OdpowiedzUsuń