wtorek, 14 lipca 2015

Haul zakupowy

W czerwcu i lipcu przybyło do mojej sportowej szafy kilka rzeczy. Perełek do biegania, rolkowania czy fitnessu nigdy nie za wiele. ;)
Uwielbiam kupować sportowe ubrania, jednak niestety sklepy sportowe nie zachęcają klienta ceną. Na szczęście, dyskonty stawiają na niską cenę i wcale nie gorszą jakość. To właśnie dyskonty i supermarkety wyszły na przeciw moim oczekiwaniom i wypuściły linię rzeczy sportowych, które akurat w tym czasie potrzebowałam.
Będąc na zakupach z mamą w realu, trafiłam na świetną koszulkę sportową i po pierwszym jej użytkowaniu żałowałam, że nie wzięłam przynajmniej dwóch sztuk.. Kosztowała nie więcej niż 15 zł i świetnie spełnia swoją rolę. Doskonale odprowadza pot, dzięki czemu nie jestem mokra podczas treningu.
Siateczka pod pachami zapewnia komfort w czasie ćwiczeń, ponieważ świetnie odprowadza pot. :)

W maju i na początku czerwca szukałam krótkich spodenek. Jak się okazało, wystarczyło pójść do Lidla i zaopatrzyć się w nie. Zaopatrzyłam się w dwie pary. Cena? Rewelacyjna. Pierwsze kosztowały około 25 zł, za to drugie poniżej 20 zł. :) 

Spodenki są wykonane ze śliskiego materiału. Są miłe w dotyku.

Spodenki przyległe do ciała, świetnie nadały się do jazdy na rolkach. Dodatkowo mają małą kieszonkę od wewnątrz na małą MP3 czy klucz.

Zawsze jednak marzyłam o kolorowych legginsach i spodenkach do biegania. Jednak ceny odstraszały mnie od kupna. Nie chciałam wydawać sporej sumy pieniędzy tylko dlatego, że legginsy czy spodenki są kolorowe. Tym razem ponownie Lidl wyszedł na przeciw moim marzeniom. Od poniedziałku (13.07) można było kupić kolorowe legginsy i krótkie spodenki sportowe, bo cena wymienionych to ok. 25 zł. ;)

Spodenki miłe w dotyku, a z tyłu dodatkowo kieszonka zapinana na zamek.
Legginsy 3/4 z kieszonką na plecach mieszczącą małą MP3 czy klucz.
Spodenki przyległe do ciała z kieszonką od wewnętrznej strony, która może pomieścić małe MP3 czy klucz.
Biustonoszy sportowych nigdy nie za wiele. Kosztował 18 zł i jak na taką cenę jest dobry. ;)

Powyższych jeszcze nie testowałam. Wczoraj je kupiłam i z całą chęcią chciałam je wypróbować, jednak zmogła mnie choroba i na ten tydzień moja aktywność ograniczy się do chodzenia po domu, ewentualnie po połowie tygodnia wyjdę na spacer z psiakiem. No cóż.

A Wy, Kochani, upolowaliście coś w poniedziałek w Lidlu? :)

Pozdrawiam, Zdeterminowana.

43 komentarze:

  1. Kurczę nie po drodze mi do Lidla a szkoda bo maja super rzeczy:( bywam tam tylko na tygodniach amerykańskich i robie zapasy masła orzechowego :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście mam Lidl niedaleko domu i mogłam upolować te perełki ;)

      Usuń
  2. biustonosz i spodenki do kompletu są boskie <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są super! Nawet o takich nie marzyłam, a jak zobaczyłam to bez zastanowienia kupiłam. ;)

      Usuń
  3. ile fajnych rzeczy :) ja się muszę właśnie w jakiś sportowy stanik zaopatrzyć (albo i kilka) bo mam dwa i to trochę uciążliwe prać co dwa dni żeby mieć świeże... nie żebym jakimś flejtuchem była któremu rośnie sterta brudnych ciuchów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet o Tobie tak nie pomyślałam. :D
      Staniki sportowe zawsze się przydadzą. ;)

      Usuń
  4. Świetne te ubranka, a do tego w na prawdę przystępnych cenach! Tropicielka okazji;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że sklepy oferują odzież sportową za taką cenę. ;)

      Usuń
  5. Zaopatrzyłam się w spodenki (krótkie czarne) i stanik (też czarny), właściwie tylko te dwie rzeczy mi przypadły do gustu. Spodenki są swietne, biustonosza jeszcze nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogłam się powstrzymać przed tymi kolorowymi. fajne wzory i kolory. ;)

      Usuń
  6. Spodenki świetne :) oraz ten ostatni komplet również :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komplet zgarnęłam przy okazji, w zasadzie chciałam tylko kolorowe spodenki. ;)

      Usuń
  7. Te kolorowe spodenki i leginsy są świetne ;) Ja raz weszłam do Sportingu a tam biustonosz za 200zł ;o . Ostatnio skusiłam się na komplet w sinsay i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceny w sklepach sportowych mają koszmarne! W sinsay'u nigdy nie kupowałam. ;)

      Usuń
  8. O nie, a ja byłam dzisiaj tak blisko Lidla! Teraz będę tam dopiero w sobotę, na szczęście w moi Lidlu nie ma zbyt wielu amatorów na takie rzeczy, bo nawet w sobotę jest w czym wybierać, a wiem, że w niektórych Lidlach to trzeba przyjść wcześnie rano, kiedy zaczyna się dany tydzień.Te spodenki w ciapki prezentowała na swoim blogu Zakochana w Bieganiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jeszcze znajdziesz coś dla siebie, Gaju. ;)
      Ja dzisiaj jeszcze byłam zobaczyć koszulki, ale niestety już nie było nic dla mnie.

      Usuń
  9. Ja raczej nie gustuję w typowo sportowych ubraniach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jutro lecę do lidla!!! Śliczne spodenki *o*
    W wolnej chwili wpadnij do mnie http://behappyandbeactive.blogspot.com/2015/07/my-fit-story-p.html?m=1 :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy coś dla siebie znajdziesz. Obyś znalazła! ;)

      Usuń
    2. NIestety nie było spodenek :( ale mam biustonosz w panterkę jest świetny! :D

      Usuń
  11. ostatni komplet mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ile sportowych ciuszków... aż miło popatrzeć <3 zazdroszczę ;p Planowałam kupić koszulkę z Lidla, niestety podjechałam do sklepu we wtorek i niestety nie została już żadna w moim rozmiarze ;/ Ale za to było sporo spodenek, więc... może jeszcze pod nie podjadę? Za to udało mi się w Decathlonie dorwać stanik sportowy na przecenie, został już ostatni najmniejszy rozmiar (może rzeczywiście trochę na mnie za mały), za to jestem zachwycona, że wszystko trzyma jak należy ;)
    Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak to już jest, jak już coś rzucą to ludzie pędzą po takie rzeczy, żeby cokolwiek dla siebie kupić, bo jakość fajna i cena przystępna. :)
      Dziękuję! :)

      Usuń
  13. U mnie już nie było rozmiarów tych obcisłych w Lidlu, a poluję na takie od dobrego miesiąca :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście z samego rana poszłam na te zakupy i znalazłam dla siebie rozmiary. :)

      Usuń
  14. Dawno nie byłam w Lidlu, a tutaj takie atrakcje mnie omijają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ubrania sportowe, tym bardziej kolorowe, to akurat konkretna atrakcja! :D

      Usuń
  15. Muszę napisać do Lidla, żeby wybudowali sklep w mojej okolicy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja także uwielbiam kupować sportowe ubrania - zawsze cieszą mnie takie zakupy - gdzie mogę zaoszczędzić i nabyć ciuszki z których użytkowania będę się cieszyć :) Zadowolenia z nowych nabytków Aniu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio kupuję więcej sportowych ubrań niż codziennych do noszenia. ;D
      Dziękuję Małgosiu! :)

      Usuń
  17. Świetne ciuszki, też mam fioła na ich punkcie :) Zawsze się przydają :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te kolorowe mnie powalają za każdym razem, jak na nie spojrzę. :D

      Usuń
  18. Też kupiłam te kolorowe spodenki w Lidlu, są super :)

    OdpowiedzUsuń
  19. W Lidlu niestety nie, ale za to w Reserved kupiłam śliczną koszulkę do biegania :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedzenie bloga. :)