Witajcie Kochani.
Uporałam się już z bólem żołądka. Dziękuję Wam za wsparcie i miłe życzenia powrotu do zdrowia. :*
Wraz z nowym tygodniem, a właściwie już od wczoraj, staram się ponownie ograniczyć słodycze. Zarejestrowałam się na FatSecret - Licznik Kalorii, aby zobaczyć ile zjadam i jak mam gospodarować makroskładnikami. Mam pozytywne odczucia co do tej aplikacji, choć ma jedną wadę - nie mogę zainstalować aplikacji na moim telefonie, po prostu Samsung Galaxy Mini 2 nie jest kompatybilny, niestety.
Słodycze są moją największą zmorą. Nie chcę ich całkiem porzucić, ale pragnę je ograniczyć. Póki co nie idzie mi najgorzej, ale cieszę się, że znów podejmuję próbę.
Co do ćwiczeń, w ubiegłym tygodniu było słabo. Choć 3 razy byłam na długim spacerze i tak czuję się źle, bo nie mogłam poćwiczyć.
Oto zdjęcia ze spacerku:
Pozdrawiam, Zdeterminowana.
Ból żołądka jest straszny :(
OdpowiedzUsuńJa ograniczyłam słodycze, udało mi się, ale to nie przyszło łatwo :D
Masz bardzo fajnego pieska :)
Żołądek jest bardzo wrażliwy. Przekonałam się o tym nie raz, nie dwa. :(
UsuńDziękuję. Przekażę mojemu psiakowi. ;)
słodycze też nadal są moją zmorą :(
OdpowiedzUsuńa spacer też ma wiele zalet! :)
Słodycze, ciężka sprawa. :D
UsuńSpacer jest dobrą alternatywą. ;)
Oby bóle nie powróciły... Też mam taka skłonność, zdarzało mi się zwijać się całe dnie z bólu, nie było mowy o wstaniu z łóżka. Na szczęście o pewnego czasu nie mam aż takich napadów.
OdpowiedzUsuńOdnośnie słodyczy, to mam podobny pogląd, tzn ograniczenie, a nie wyeliminowanie, więc popieram Cię i trzymam kcuki za nieprzekraczanie ustalonych porcji :)
Ja się przekonałam w zeszłym roku, że żołądek może dać się we znaki. Tak się stresowałam, że żołądek mnie wykończył i do tego jeść nie mogłam. Grrr.
UsuńW takim razie nie dziękuję! ;)
Ja też walczę ze słodyczami :) Zyczę wytrwałości!
OdpowiedzUsuńWięc nie jestem sama. Nie dziękuję i również życzę powodzenia! ;)
UsuńNie poddawaj się, będzie dobrze :) Ale już zielono na tych Twoich zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńDopóki walczysz - jesteś zwycięzcą! ;)
UsuńNie cierpię mieć choreg żołądka , umieram wtedy :-/
OdpowiedzUsuńNa moje jeden z najgorszych bólów to boję żołądka. :(
Usuńciesze się że już lepiej cię czujesz!!
OdpowiedzUsuńteż byłam chora tydzień.nadrobisz ćwiczenia nie przejmuj się:)powtarzam po raz nie wiem który,masz świetnego tego psa!:)
fajna ta aplikacja:)niech wraca pogoda taka,jak u Ciebie na pierwszym zdjęciu!u mnie dzisiaj cały czas pada:)
No na szczęście już mi przeszło, dzięki Kasiu. ;**
UsuńA psiakowi przekażę. :)
No u mnie już też pada, a w Trójmieście dopiero dziś tak troszkę popadało. :)
Musze koniecznie wyprbowac apke :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że aplikacja bardzo przydatna.
Usuńo kurde nie słyszałam o tej aplikacji ale też się zarejestruję :D moją największą zmorą jest podjadanie, ja po prostu lubię co jakiś czas coś przegryźć, nie jest to mocno tuczące ani duże, ale mimo wszystko to podjadanie;) zresztą dietę też muszę mieć jałową bo mam refluks i żołądek mi nie wyrabia jak zjem coś nie teges, a uwielbiam jeśc coś nieteges :P
OdpowiedzUsuńTo współczuję, że musisz wszystko jeść jałowe, ja uwielbiam pikantne potrawy. <3
UsuńA aplikacja fajna, nigdy nie wiedziałam ile kalorii zjadam. ;)
Ja już wygrałam ze słodyczami, czego również Tobie życzę :) Wystarczy odstawić wszelki cukier, brać chrom, a apetytu na słodycze w ogóle nie będzie :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNie biorę teraz chromu i szczerze mówiąc też nie ciągnie mnie aż tak do słodyczy, choć to dopiero początek to myślę, że dobrze mi idzie ograniczanie. ;)
UsuńDobrze że już lepiej się czujesz. Właśnie dziś zaczęłam walkę ze słodyczami i zobaczymy co z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że ten ból minął i mogę poćwiczyć. Zatem powodzenia! :)
Usuńnajważniejsze to się nie poddawać, piesio super! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie! A dopóki walczymy i tak jesteśmy zwycięzcami. ;) Dziękuję, przekażę mojemu psiakowi. :)
Usuń"ponownie ograniczyć słodycze" - skąd ja to znam ;) W moim przypadku to chyba nigdy nie kończąca się walka.
OdpowiedzUsuńAle dobrze, że chęć walki nadal jest. :)
UsuńDlatego ja chcę je ograniczyć, a nie całkiem wyeliminować. :)
Doskonale Cię rozumiem, ja tez uwielbiam słodycze. Od ubiegłego czwartku ich nie jem, chociaż pokusa jest wielka, Staram się być twarda. A zamiast chipsów liście świeżego szpinaku - pysznie i zdrowo.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze. Musimy dać radę, bo jak nie my, to kto? ;)
UsuńJa również ponownie rzucam słodycze :) Potrafiłam nie jeść ich przez 5 miesięcy, a potem znowu do tego wróciłam - totalna głupota :)
OdpowiedzUsuńmam ten sam problem ;)
OdpowiedzUsuńnie chcę całkowicie rezygnować ze słodyczy, ale ograniczyć. nigdy mi to nie wychodzi :(