Witajcie Moi Drodzy :)
Sesję zaczynam 26 stycznia, ale to przyszły tydzień nie będzie usłany różami.
Praktycznie w każdy dzień tygodnia mam jakieś zaliczenie/egzamin.
Dzięki tak "zgrabnie" ułożonym zaliczeniom będę mieć prawie 3 tygodnie wolnego, oczywiście liczę na to, że zaliczę w pierwszym terminie wszystko, co tylko się da. :D
W tym tygodniu ćwiczyłam raz, trochę ciężko mi z tym, bo przecież powinnam zrobić przerwę i zrobić coś naprawdę pożytecznego dla siebie. Sesja się skończy - zacznie się życie. :)
Jak moje nastawienie?
Od wczoraj odczuwam, chyba, stres. Choć mam wrażenie, że stres mnie w tym momencie nie dotyczy, moje zachowanie wskazuje na to, że jednak rządzi on mną, póki co na razie zaczyna. Jestem nerwowa i poddenerwowana, a przecież to TYLKO kolejna,
A co w sieci na temat sesji?
Cytując fejbukowe wydarzenie "To nie sesja - to WOJNA!!!" życzę wszystkim studentom owocnej nauki. ;)
Pozdrawiam, Zdeterminowana. :)
Powodzenia w Sadystycznej Eksterminacji Studenckich Jednostek Akademickich... trzymam kciuki, pizniej to sa mile wspomnienia
OdpowiedzUsuńPowodzenia, na pewno dasz radę :)
OdpowiedzUsuńMimo, że to moja 15 sesja to wciąż stres jest :| U mnie wszystko zaczyna się 28 albo 29 :P, ale już teraz jest niezła jazda...:|
OdpowiedzUsuńPewnie, że w pierwszym terminie:) I później błogie lenistwo do letniej sesji ;)
OdpowiedzUsuńU mnie sesja teoretycznie zaczyna się w lutym, ale egzaminy mam już teraz :) i jakoś stresu nie mam :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem już po kilku egzaminach ;) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Stres najgorszym doradcą, nie daj się mu!
OdpowiedzUsuńU mnie sesja rozpoczyna się 28 stycznia, ale ja już po pierwszym egzaminie. To będzie bardzo ciężka sesja, ale jestem dobrej myśli. :)
OdpowiedzUsuńJa nie chcę sesji ;(
OdpowiedzUsuńja w tym semestrze nie odczuwam, że nadchodzi sesja :) przez cały grudzień i styczeń miałam tyle zaliczeń i egz, w sesji chyba będę odpoczywać bo niewiele zostało do zdania :P
OdpowiedzUsuńpowodzonka :))
Nie dziwię się, że się stresujesz, skoro tak ambitnie chcesz zaliczyć wszystko w pierwszych terminach ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i trzymam kciuki za Ciebie i Twoją sesję:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńna pewno wszystko pójdzie po Twojej myśli:) a ćwiczenia nie uciekną, wiadomo że szkoda przerw ale jak jest motywacja to z chęcią się wróci:)
OdpowiedzUsuńA ja w Ciebie wierzę, bo jeśli nie Ty, to kto? :)
OdpowiedzUsuńHahaha, uśmiałam się :) Sesja - też na to obecnie choruję :P ;) Daaamy radę! Wszystko zaliczymy! :>
OdpowiedzUsuńJa mam sesje od 4. lutego, ale praktycznei zaczeła się już tydzień temu. ;) Powodzenia! ;) Dasz radę! :)
OdpowiedzUsuń