Moje 5-dniowe wyzwanie owsiankowe dobiegło końca. Te kilka dni minęło naprawdę bardzo szybko. Aż z niedowierzaniem robiłam dzisiaj ostatnią owsiankę z wyzwania. ;)
Przez kilka tych dni jadłam owsiankę z różnymi dodatkami. Jedno śniadanie było smaczne, drugie trochę mniej. Zapraszam na moje podsumowanie. :)
Przez kilka tych dni jadłam owsiankę z różnymi dodatkami. Jedno śniadanie było smaczne, drugie trochę mniej. Zapraszam na moje podsumowanie. :)
Poniedziałek:
W ten dzień przygotowałam sobie gęstą, gotowaną na melu owsiankę z kaszką manną, z bananem i orzechami włoskimi. Muszę przyznać, że jako pierwsza robiona przeze mnie owsianka była smaczna. Myślę, że jeszcze nie raz spróbuję owsianki w podobnej postaci, ale teraz już bez orzechów, bo dawały delikatnie gorzkawy posmak.
Wtorek:
We wtorek miała być niezbyt gęsta owsianka z płatkami kukurydzianymi, z rodzynkami i migdałami. Szczerze mówiąc? TRAGEDIA. Spostrzeżenie po pierwszej owsiance: to śniadanie powinno być gęste i lepkie. Na pewno takiej wersji nie powtórzę, ewentualnie zmodyfikuję, aby była ona gęsta, a wtedy z pewnością będzie smaczniejsza.
Środa:
Środowa owsianka to owsianka gotowana na mleku, z karmelizowanym jabłkiem i cynamonem. Jak dla mnie faworyt, lider. Niebo w gębie. Najlepsza owsianka w całym tygodniu - to trzeba przyznać. Ciepłe jabłka w połączeniu ze wspaniałym smakiem owsianki = bezcenne. Szczerze polecam taką wersję. :)
Czwartek:
Kolejna odsłona pozornie nudnego śniadania to gęsta, gotowana na mleku owsianka z musem truskawkowym. Bardzo smakowała mi ta propozycja, jednak nie przebiła środowej wersji. :)
Czy zjadłabym ją po raz kolejny? Z pewnością tak! Truskawki w połączeniu z owsianką na mleku tworzą naprawdę zgrany duet. :)
Piątek:
Niestety, jakość zdjęcia nie powala. Mój telefon płata mi figle i tylko takie zdjęcie zostało z dzisiejszej, bardzo smacznej owsianki. Owsianka, jak zwykle, gęsta, gotowana na mleku z gruszkami. Odsłona bardzo smaczna. Choć gruszek zbyt często nie jadam, to z pewnością w owsiance będą gościć często. :)
Podsumowanie i spostrzeżenia:
Owsianka zaskoczyła mnie swoim smakiem. Oczywiście będzie gościć częściej na moim śniadaniowym stole ze względu na swoje wartości odżywcze, smak i sytość długo po posiłku.
Muszę dodać, że dla mnie owsianka musi być to gęsty posiłek, z płynnym mlekiem jest, nie oszukujmy się, niesmaczna.
Jakie noty dla owsianki? Tak, tak, tak. Trzy razy "tak", dziękuję, owsianka przechodzi dalej. ;)
Pozdrawiam, owsiankowo Zdeterminowana. :)
Ciekawe zestawienia owsiankowe u Ciebie gościły :) Muszę przyznać iż Ta wtorkowa rzeczywiście wygląda niezaciekawie :) Ta środowa i czwartkowa jak dla mnie wyglądają super : uwielbiam zarówno jabłka i cynamon jak i truskawki :)
OdpowiedzUsuńFajne takie wyzwanie - codziennie "coś innego" i nie popadnie się w rutynę :) Super , pozdrawiam :)
Wtorkowa nie smakowała nawet dobrze. :D Ale na szczęście inne wersje owsianki były już smaczne. ;)
UsuńCzwartkowa wygląda super:-)
OdpowiedzUsuńSmakowała też nieźle. ;))
Usuńmniam!! wszystkie wygladaja obledne.. ja jestem fanka owsianki <3
OdpowiedzUsuńJa chyba już też! :D
UsuńZ truskawkami jeszcze nie jadłam, koniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Bardzo dobra była. :)
UsuńA ja jakoś nie mogę się przekonać do owsianek :<
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że też się nie mogę przekonać, ale takie gęste i gotowane - niebo! <3
Usuńja akurat uwielbiam owsianki... jadłam chyba na każdy sposób :D
OdpowiedzUsuńJa też niedługo chyba wypróbuję każdy możliwy sposób! :D
UsuńCzwartkowa wygląda jak zupa pomidorowa :) bardzo fajne pomysły! :)
OdpowiedzUsuńZupa pomidorowa? Faktycznie! :D
UsuńOwsianka to moje ukochane śniadanie. Zazwyczaj jem z jabłkiem, zawsze dodaję obowiązkowo orzechy (migdały, włoskie) i owoc. Zazwyczaj są to jabłka bądź suszone śliwki, teraz jednak kupiłam sporego melona, jestem nim zachwycona toteż ląduje w owsiance niemalże codziennie ;)
OdpowiedzUsuńW dni powszednie też będę jadać częściej owsianki. Zasmakowała mi z jabłkiem i gruszką. Pycha! ;)
UsuńWtorkowa najbardziej przypadła by mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńByła najgorsza ze wszystkich, uwierz. :D Może gdyby była gęsta to byłaby pyszna. :)
UsuńNigdy w życiu nie jadłem jeszcze owsianki, opisz jak to smakuje ;p
OdpowiedzUsuńMusisz posmakować, koniecznie! ;)
UsuńMi owsianka bardzo smakowała.
Wczoraj robiłam kolejne podejście do owsianki (z żurawiną) i jakoś ciągle do mnie nie przemawia jej smak... a Twoje wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńJa od siebie polecam owsiankę z karmelizowanym jabłkiem! Obłęd! ;)
UsuńTruskawkowa jak dla mnie top, ale jeszcze lepsza jest po dodaniu kiwi <3 wypróbuj koniecznie :D smacznie miałaś w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńI w tym tygodniu również będzie smacznie. ;) Mi najbardziej przypadła do gustu z jabłkiem, a potem z gruszką. ;)
Usuńale zazdroszczę wyzwania, ja mam szlaban na owsianki jeszcze co najmniej 3 miesiące, tęsknię za takimi śniadankami :)!
OdpowiedzUsuńOooojej, dlaczego masz szlaban? :(
UsuńJa chyba już nie zrezygnuję z owsianek, chyba, że będę musiała. :)
Owsianka z manną albo na budyniu są moimi ulubionymi, bo są gęste i się nimi najadam.
OdpowiedzUsuńZ kaszką manną też są pyszne! ;)
UsuńALE SUPER, ja mój dzisiejszy dzień rozpoczęłam owsianką, pogniewasz się jak sobie zgapię wyzwanie?:D
OdpowiedzUsuńNie ma problemu, zgapiaj! I smacznego. ;)
UsuńAktualnie przyssałam się do owsianki z mrożonymi malinami, mlekiem sojowym czekoladowym i płatkami migdałowymi :-) A z Twoich - myślę, że truskawkowa to byłoby to!
OdpowiedzUsuńJa ten tydzień jadłam z gruszką! Mniam! :D
UsuńNigdy nie jadłam osianki, w sumie nie wiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam owsianki. Zazwyczaj robię je na wodzie, jogurcie bądź mleku i dodaje duuuzo owoców.
OdpowiedzUsuńNabrałam ochotę na tą z musem... <3