Z końcem miesiąca - czas na podsumowanie. :)
Trwa moje wyzwanie "Pożegnaj stary rok z wymarzoną sylwetką".
Listopad to miesiąc, w którym staram się ćwiczyć przynajmniej trzy razy w tygodniu, jadać zdrowiej i relaksować się więcej i bardziej. Jest dobrze, choć oczywiście zawsze mogłoby być lepiej, zawsze mogłoby być lepiej! Poniżej wyniki:
W listopadzie pobiłam życiówkę na 5 km, z której jestem dumna, choć ostatnie piąteczki nie były tak szybkie jak ta. :)
Udało mi się również wydłużyć dystans z 5 km, na 8 km.
W ostatnim tygodniu niestety nie biegałam, bardziej poświęciłam się aktywnościom fizycznym na sali fitness. :) Zakwasy miała konkretne, począwszy od ramion, skończywszy na łydkach.. :)
W weekendy często jestem w domu i wtedy relaksuję się z moim psiurkiem. Uwielbiam z nim chodzić na spacerki, mimo mrozu i wiatru. :)
Piszę również pracę licencjacką, która jednak opornie mi idzie, ale nie aż tak najgorzej. Deadline 15 grudnia, a mi został do napisania dobry jeden podrozdział. :) Zawsze mogło być gorzej.
Co w grudniu? :)
Ciąg dalszy wyzwania, które trwa do końca tego roku. Chciałabym więcej biegać i postaram się to zrobić, w końcu czas na wypróbowanie swoich możliwości w lekki mrozik. :) Zaopatrzyłam się w czapkę, szalik, rękawiczki i koszulkę termoaktywną, kupioną w decathlonie.Poza planami biegowymi, plany świąteczne.
Upominki dla najbliższych, pakowanie prezentów - to coś, co uwielbiam robić każdego roku.
Kocham również stroić pokoje, choinki i robić świąteczne pierniki - choć w tym roku jeszcze się za nie nie zabrałam! Zeszłoroczne wyglądały tak:
Życzę Wam owocnego grudnia, aby czas adwentu był dla Was czasem spokoju i przemyśleń! :*
Pozdrawiam, Zdeterminowana! :)
Świetny blog! ;)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam magię świąt, robienie prezentów, ozdabianie domu..
Z bieganiem odpuściłam właściwie od września. Poranki coraz bardziej stawały się dla mnie chłodne, aż teraz każde wyjście na zewnątrz kończy się dygotaniem. Za zimno jak dla mnie, chociaż uwielbiam zimę. Ile kosztowała Cię koszulka termoaktywna w decathlonie? ;) Szczerze mówiąc myślę nad powrotem do biegania, ale muszę sobie zapewnić ciepło.. A wręcz coś co zapewni mi naprawdę podwyższony komfort termiczny ;)
Za taką koszulkę płaciłam chyba 25 zł. ;) i zapewnia podstawowe ciepło, tak było napisane, ale czego się spodziewać za takie pieniądze. Ja biegałam jeszcze w listopadzie, no i mam nadzieję, że w grudniu też będę biegać. ;)
UsuńNie mogę się doczekać świąt :)
OdpowiedzUsuńI ja również! Kocham święta! :)
UsuńGrudzień jest faajnym miesiącem! Nastraja bardzo pozytywnie : ))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!
Grudzień uwielbiam. Ze względu na święta, uwielbiam świąteczną muzykę. Ach! <3
UsuńDziękuję bardzo! :*
Brawo za wydłużenie dystansu i życióweczkę na piątkę!!! ;-) Pięknie ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Kochana! Motywujecie mnie za każdym razem. :)
UsuńGratuluję życiówki na piątkę i wydłużenia dystansu :)
OdpowiedzUsuńChoinka przypomina, że czas "odkopać" to drzewko w czeluściach strychu.
U mnie co roku jest sztuczna chociaż przed domem rosną dwie żywe.
Udanego "biegowo" grudnia życzę :) A psiulek słodki :) Pozdrawiam
Dziękuję Małgosiu. ;)
UsuńOch, niedługo zacznie się świąteczna krzątanina. Lubię to! U mnie w domu też sztuczna, skrę to nieważne jaka!
Piękne te zeszłoroczne pierniki :) Jedziesz z tą pracą, jeden podrozdział to niewiele :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPraca, no cóż. Powolutku i do przodu!
pierniczki prezentuja sie mega smacznie :P
OdpowiedzUsuńI właśnie takie mają być! :D
UsuńEfekty ciężkiej pracy zawsze najbardziej motywują, a bieganie jest dyscypliną, gdzie cierpliwość jest bardzo ważna i nie można się demotywować! Niedługo z 8 wydłużysz do 10 km i będzie już w ogóle szaleństwo! :D
OdpowiedzUsuńWiem coś o cierpliwości. :) Cieszę się, że znów zaczęłam biegać. :)
UsuńTak mi ten rok jakoś szybko przeleciał, że nie mogę uwierzyć, że już za chwilę Boże Narodzenie.
OdpowiedzUsuńTo prawda, zleciał ten rok jak bardzo szybko. :)
UsuńPierniczki! Będzie mi ich tutaj brakowało :(
OdpowiedzUsuńNominowałam Twojego bloga do Liebster Blog Award. Jeśli masz ochotę do zabawy, to zapraszam do siebie po szczegóły :)
Dziękuję za nominację! :*
UsuńPierniczki? Zrób taką japońską wersję. ;)