piątek, 5 grudnia 2014

No i się udało! + Liebster Blog Award

Witajcie Kochani.

Jak w temacie: udało się. Pewnie zastanawiacie się co. Otóż już tłumaczę. :)
Osiągnęłam cel, który wyznaczyłam sobie na przyszły rok. Co osiągnęłam? Pierwszą przebiegniętą dyszkę! Jestem mega dumna i zadowolona. :)
Teraz tylko muszę biegać już regularnie te 10 km, aby budować swoją kondycję.

Jak wrażenia?
Szczerze, to mogłabym przebiec jeszcze więcej, ale nie chciałam przedobrzyć. Po 8 km stwierdziłam, że nadszedł ten dzień, kiedy mogę przebiec więcej.
Biegłam równym tempem, nie za szybko, nie za wolno. Biegło mi się przyjemnie. I dziękuję Pensjonarce za rady biegowe (chusteczki baaardzo się przydały, no i pomadka ochronna również). :)
Jaka panowała wtedy pogoda? Myślałam, że będzie mi zbyt zimno, żeby przebiec chociaż 5 km, ale ubrałam się dobrze i wszystko szło po mojej myśli.



Po biegu czułam się niesamowicie. Uśmiech nie schodził mi z twarzy, cel przyszłoroczny został osiągnięty jeszcze w starym roku, Więc co na przyszły rok? Na pewno częstotliwość biegania dyszki większa! ;)

***

Zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez Ritę, za co bardzo dziękuję. :*


Nadszedł czas na pytania:
1. Co zawsze potrafi poprawić Ci humor?
Mała istota, która nie potrafi mówić, a przyjdzie, szturchnie noskiem i poprosi o głaskanie. Mój ukochany piesek - Maniek. <3

2. Ulubiony sport.
Bardzo lubię jeździć na rolkach, uprawiać aerobik, ale teraz najbardziej kocham biegać, zresztą widać to w pierwszej części bloga. :)

3. Jaki był Twój wymarzony zawód w dzieciństwie?
Jako mała dziewczynka chciałam być piosenkarką albo aktorką, potem chciałam zostać nauczycielką. :D

4. Spodnie czy sukienka?
To wszystko zależy od sytuacji. Częściej noszę spodnie, choć jak mam chęć to i na uczelnię ubiorę sukienkę. :)

5. Czy pozwalasz sobie na wyjście z domu bez makijażu, czy też masz "elementy obowiązkowe"?
Oczywiście, że wyjdę z domu bez makijażu. Często z mamą po zakupy i do tego towarzyszy mi strój "luja". Zwykłe legginsy i długi luźny sweter. :D

6. Jaka jest Twoja pierwsza czynność po wstaniu z łóżka?
Biorę tabletkę i idę myć zęby. :)

7. Czy masz jakiś rytuał przed pójściem spać?
Rytuał? Chyba nie, ale zawsze lubię mieć porządek w pokoju, w którym śpię, więc przed pójściem spać układam "przeszkadzające" mi rzeczy. 

8. Ulubiony przedmiot w szkole podstawowej/liceum?
Trudno powiedzieć, ale w podstawówce to był język polski i matematyka. :)

9. Książka do której lubisz wracać.
Balsam dla duszy na Boże Narodzenie. Szczerze zachęcam do poczytania. :)

10. Wolisz smak słodki czy słony?
Generalnie słodki, ale bywa tak, że i czasem coś słonego mi potrzeba.

11. Co jest Twoją największą motywacją i inspiracją?
Mój D. jest dla mnie motywacją. To dla Niego chcę wyglądać dobrze. On zaraził mnie siłownią i dziękuję bardzo za to. :* Motywują mnie każda osoba, która z chęcią ćwiczy i robi to przede wszystkim dla siebie, a nie dla "świata".

Nominuję każdego z Was, każdego, kto chciałby wziąć udział w zabawie. A pytania zostawiam od Rity. :)

Pozdrawiam, Zdeterminowana. :)

23 komentarze:

  1. Wow! Gratuluję i życzę dalszych sukcesów :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w odnoszeniu dalszych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. porządek w pokoju podczas snu to podstawa :D
    gratuluję dyszki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porządek podczas każdej czynności to podstawa! :D
      Dziękuję bardzo. :*

      Usuń
  4. Wiedziałam, że jest to do osiągnięcia! Kluczem do Twojego sukcesu było też trzymanie równego tempa, to bardzo ważne :) Gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle ludzi wierzy we mnie, a moja wiara jest troszkę mniejsza. :)
      Dziękuję bardzo. ;)

      Usuń
  5. Cieszę się z Twoim szczęściem - jak by nie było, przez cały czas obserwowałam Twoje postępy ;-) Jesteś dla mnie przykładem, że odpowiedni nakład pracy i determinacja daje efekty, a leniuchy tylko narzekają, że się nie da.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogę być przykładem dla kogoś. Cieszę się również, że udało mi się przebiec tę dyszkę. ;)

      Usuń
  6. Brawo za tą 10kę! Duży sukces! :)
    Mam podobne podejście - kiedy można sobie pozwolić na wyjście w leginsach, swetrze i bez żadnego makijażu, na pewno z tej opcji skorzystam :P
    A książkę już obczajam - akurat dobra pora na nią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana! ;)
      Jakoś nie mam parcia, że zawsze musi być pełen makijaż, na szczęście. :D

      Usuń
  7. Ha! To była tylko kwestia czasu, bo wiadomo było, że jesteś w stanie przebiec tę dyszkę! Wielkie, wielkie gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :D ja myślałam, że ta kwestia czasu to potrwa trochę dłużej, ale udało się! ;)

      Usuń
  8. wow 10 km mega oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  9. Brawo za pierwszą dyszkę ;-) Wiem ile to dodaje poweru ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. ;) Faktycznie, daje siły i motywacji do działania. :))

      Usuń
  10. Gratuluję Ci determinacji i osiągnięcia wymarzonego celu.

    OdpowiedzUsuń
  11. No gratulacje Kochana! Taka dyszka to wielkie osiągnięcie! <3 Lubiłaś matematykę?! WHAT?! :-D Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matma? :D No pewnie. Oczywiście potem na rozszerzeniu w liceum ją powoli znienawidziłam, ale nawet rozszerzenie postanowiłam pisać na maturze. :D

      Usuń
  12. O matko ile to kalorii! Moze i ja kiedys sprobuje, od dawna o tym mysle musze szczerze pczyznac, ake zawsze jest jakies ale.... przynajmnej cwicze z mel b :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za odwiedzenie bloga. :)