Jesień zbliża się nieubłaganie. Jeszcze kilka dni i powitamy tę piękną porę roku. Tak, jesień jest piękna, tylko trzeba spojrzeć na nią przez pryzmat pozytywnych wydarzeń. Nawet deszcz może być pięknym zjawiskiem, jeśli tylko jesteśmy odpowiednio ubrani. ;)
Fala narzekań pewnie przed nami. Że jest zimno, że ciągle pada. Kochani, nie taki diabeł straszny! O jesiennej chandrze i o walce z nią pisałam już wcześniej <klik>, więc nie ma narzekania, tylko wymieńmy, co lubimy w tej porze roku. Więc do dzieła!
Dlaczego lubię jesień?
1. Jesień jest taką porą roku, w której mogę nadrobić zaległości filmowe i serialowe. Chłodne wieczory sprzyjają oglądaniu filmów, więc mam nadzieję, że obejrzę z Ukochanym jakieś nowości.
A seriale, które wybrałam na jesień to "Wspaniałe Stulecie" i "Inna". :)
2. Przy takich wieczorach uwielbiam popijać herbatkę, kawę zbożową czy gorącą czekoladę. Ta pora roku sprzyja wlewaniu w siebie hektolitrów tych wspaniałych napojów. ;)
3. Jesień uwielbiam również ze względu na kasztany. Kiedy wychodzę na spacer z psiakiem, zawsze idę pod kasztanowiec i szukam jego lśniących owoców. Ostatnio napotkałam na swojej drodze bardzo ładny okaz. Więcej jeszcze nie spadło. ;)
4. Jestem zmarźluchem, więc lubię położyć się wygodnie na kanapie, pod ciepłym kocem przy kominku i czytać dobrą książkę. :)
5. Uwielbiam jesienny zapach powietrza. Kiedy rano wychodzę na uczelnię, lubię zaczerpnąć tego rześkiego powietrza w moje nozdrza. Do tego ogniska palone na działkach czy wsiach. Zapach palonego drewna w kominku. Ach, już tęsknię!
6. No i chyba najważniejszy punkt.. Jesień to czas zwolnionego tempa. Mimo rozpoczęcia roku akademickiego i nauki, jest więcej czasu na wspólne celebrowanie pięknych, wolnych i jesiennych chwil. Czas, który można komuś podarować to niezwykły dar. Ten podarunek można "wręczyć" rodzicom, babciom czy swojemu Ukochanemu. :)
A Wy za co lubicie jesień? :)
Zdeterminowana.
dziwne bo jesieni nie lubię ale jak opisałaś zapach o poranku to prawie go poczułam i się rozmarzyłam:) Fakt, nie lubię jesieni-ale tej w końcowym etapie gołych drzew, deszczu i ciapy, zapomniałam, że moż być też piękna:)
OdpowiedzUsuńPóźna jesień nie jest sympatyczna, ale ta wczesna jest całkiem fajna. ;)
UsuńWspaniałe stulecie uwielbiam, ale Inna mnie niesamowicie drażni :)
OdpowiedzUsuńA ja kiedyś z nudów zaczęłam oglądać no i tak zostało. ;)
UsuńBywa, że czasem jesienią nie tryskam energią. Nie wiem czy to taka pogoda, czy może ciśnienie. Ale czasem dopada mnie melancholia.
OdpowiedzUsuńNie tylko Ciebie. I mnie czasami też łapie.
UsuńJa mimo tego nie lubie jesieni
OdpowiedzUsuńA ja staram się dostrzegać pozytywne aspekty. ;)
UsuńJestem ciepłolubna, zatem wczesna jesień odpowiada mi bardzo. Gorzej, gdy muszę w końcu odziać się w ciepłe swetry, wrzucić trampki na dno szafy i czekać... Nie popadam w depresję, korzystam z każdej chwili, jednak mimo wszystko wolę zielone pory roku :) Ps. Nie przepadam za serialami,ale oszalałam na punkcie tego: "Dama w czarnym welonie" Jest na cda.pl - wciąga! :D
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciepłolubna, jestem strasznym zmarźluchem, ale jeśli zima będzie mroźna i śnieżna to będę zadowolona. :D
UsuńWiadomo, ja też wolę cieplejsze pory roku, ale próbuję nastawić się pozytywnie na to, co do nas przyjdzie. ;)
Z książką przy kominku :) Zdecydowanie najlepiej!
OdpowiedzUsuńI do tego jeszcze kubek gorącej czekolady albo ulubionej herbaty. ;)
UsuńJa za moją jesienią nie bardzo przepadam. U mnie w Niemczech niemalże bez przerwy pada, jak nigdy dotąd. Aż się z domu nie chce wychodzić. Ale może, kiedy zacznie być kolorowo, zmienię zdanie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że kilka dni, takich pięknych jesiennych się znajdzie i u Ciebie. ;)
UsuńZa pogodę-kocham deszcz i mgłę! Uwielbiam spędzać jesień w lesie, bo kocham zbierać grzyby :)
OdpowiedzUsuńO tak, mgła jest piękna! Te zdjęcia, które są robione we mgle ubóstwiam!
UsuńCoś w tym wszystkim jest ;) ja co prawda nadal do jesieni się nie przekonałam :P może dlatego, że mam się przeprowadzić do Dublina, gdzie cały rok jest jedna, wielka jesień :P
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam. Dasz radę. W końcu będziesz tam mieszkać, to musisz nastroić się pozytywnie! :* :D
UsuńNie przepadam za jesienią. Szarość i deszczowa pogoda do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuń/meainsolita.blogspot.com
Do mnie też nie, ale trzeba dostrzegać pozytywy wszędzie. ;)
UsuńJa nie przepadam za jesienią, ale nie ma co narzekać, mam tylko nadzieję, że będzie kolorowa :D
OdpowiedzUsuńTak, kolorowa jesień jest najlepsza. ;)
UsuńI to się nazywa pozytywne podejście do życia. Ja jeszcze bardzo lubię spacery pośród szeleszczących, kolorowych liści, które tworzą w parku całe dywany.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam takie spacery! I ten zapach tych liści. :)
UsuńDla mnie jesień jest tą porą roku, która może nie jest jedną z moich ulubionych ze względu na kurczący się dzień ale lubię ją za optymalną pogodę do biegania,bogatą gamę kolorów natury - których nie ujrzysz o innych porach oraz za wiele, wiele innych pozytywnych aspektów. Fajnie jest jak piszesz- zwolnić tempo i przykryć się ciepłym kocykiem przy trzaskających płomieniach ogniska.
OdpowiedzUsuńFajnie - przypomniało mi się, że w zeszłym roku napisałam posta o jesieni. Pozwolę sobie podrzucić link : http://www.zakochanawbieganiu.pl/?p=115 Pozdrawiam Małgosia :)
Zajrzę Małgosiu, dziękuję. :)
UsuńMoją ulubioną porą roku też nie jest, ale do biegania jest idealna! Temperatura optymalna, żeby biegać sobie swobodnie w bluzie, a nie prawie nago albo opatulona jak bałwan. ;)
o, też lubię zakopać się pod kocem z książką i herbatą:D a o Wspaniałym stuleciu już prawie wpis stworzyłam:D
OdpowiedzUsuńWspaniałe stulecie tak mnie wciągnęło, że codziennie oglądam dwa odcinki, bo nie jestem jeszcze na bieżąco. :D
UsuńZłota polska jesień jest od kilku lat moją ulubioną porą roku. Chociaż w tym roku wyjątkowo jest dość zimno, bo pamiętam, że rok temu i przez kilka ostatnich lat właśnie były wciąż upały i cały wrzesień i październik chodziło się jeszcze bez kurtki. Wciąż liczę, że jeszcze się pogoda poprawi :)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała, żeby rano nie było zimno, a w dzień za to gorąco - łatwo wtedy o przeziębienie. Niech ta temperatura się trzyma i waha się ewentualnie o 2-3 stopnie, a nie o 10. :D
UsuńAle to nie jest taka odczuwalna różnica, bo temperatura nie skacze w ciągu kilku minut :P Warto więc pamiętać o ubieraniu się na cebulkę :)
UsuńTak, ale chodzi mi raczej o to, że rano zimno, a po południu ciepło. ;)
UsuńWiem, o co Ci chodzi ;p Dlatego mówię, że trzeba się ubierać na cebulkę :D
UsuńLeżenie pod kocykiem przy dobrej książce albo filmie - to jedyne plusy jesieni jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKasztanki są jeszcze fajne! I szeleszczące liście ;)
Usuńja tam lubię jesień (chociaż nie zawsze tak było) :) najważniejsze być ciepło ubranym i żadne wiatry, deszcze mi nie przeszkadzają
OdpowiedzUsuńNo i prawidłowo! ;)
UsuńBardzo lubię złotą polską jesień. Niestety już mroźna, mglista i ponura wywołuje moje dreszcze. Masz rację, że jesienią wszystko zwalnia :)
OdpowiedzUsuńA mi się mglista jesień bardzo podoba, ładnie to wszystko tedy wygląda - miasto skąpane w białej chmurze. :)
UsuńGorące napoje, kocyk, książka, a za oknem deszczowy wieczór. Lubię jesień :)
OdpowiedzUsuńGorące napoje - lubię. A latem nie pijam, bo za gorąco. :(
UsuńStraszny ze mnie zmarzluch, więc jesienne ochłodzenie to nie dla mnie. Czasem nawet ciepłe ubrania nie wystarczą. Ale za to lubię jesień na liście, które lezą na chodnikach i mogę iść i sobie je rozrzucać, nim jeszcze nie zostaną sprzątnięte :D Lubią ją także za jej zapach i kasztany, o czym sama wspominałaś :) Szkoda tylko, że dni stają się coraz krótsze.
OdpowiedzUsuńTeż jestem zmarzluchem, ale da się żyć jesienią i zimą. ;) Ale trzeba dostrzegać pozytywy! :)
UsuńTeż jestem zmarzluchem! Ale uwielbiam jesień, bo zaczynają się takie dni przygotowujące do świąt, a ja cały ten magiczny czas uwielbiam. No oprócz tego to taka świetna pora na czytanie książek, kiedy deszcz bije o szyby, a ja pod kocykiem z zieloną herbatą i książką. :DD
OdpowiedzUsuńOjeeej, święta to ja kocham. Tylko niestety reklamy po pierwszym listopada to lekka przesada. :(
Usuńja nie lubię jesieni... zawsze chodzę zmarznięta ;p czekam na wiosnę znów
OdpowiedzUsuńWiosna też zimna na początku. ;p
UsuńWspaniałe Stulecie, Turkom w końcu coś wyszło w kinie, czołówka kojarzy mi się trochę z Grą o Tron, moja mama to ogląda, nie tam w ogóle nie wciąga, ale zrobiło się to modne, sporo osób chwali ten serial, godny następca Mody na Sukces
OdpowiedzUsuńMyślę, że to kwestia gustu i mnie wciągnął. A czy następca Mody na sukces? Nie sądzę.
Usuńja uwielbiam jesień i ma dla mnie więcej zalet niż wad. w sumie w ogóle nie ma wad. no może deszcze, ale one są też latem i wiosną. dla mnie jesień to taka magiczna pora i wypełniona wyjątkową atmosferą.
OdpowiedzUsuńA mi do tego późna jesień kojarzy się z przygotowaniami do ukochanych świąt! <3
UsuńTeż lubię takie chwile z kocem i książką;)
OdpowiedzUsuńKocyk i książka - chyba idealne połączenie. ;)
UsuńSuper, że dostrzegasz w jesieni tyyyyyle dobrego :) Myślę, że w każdej porze roku można znaleźć coś pięknego i magicznego :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, każda pora roku ma w sobie to coś. ;)
UsuńZa to samo co Ty, ale też lubię jesienne ciepło, które wg mnie jest o niebo przyjemniejsze niż letnie upały :-)
OdpowiedzUsuńLetnie upały są już czasami zbyt męczące. :)
UsuńBardzo pozytywne spojrzenie na ten ciekawy i kolorowy okres. Kominek, gorąca czekolada i dobra książka robi swoje.
OdpowiedzUsuńTaaak, to przeważa na + jesieni. :)
UsuńAh.. gdzie się nie obejrzę tam serial "Wspaniałe stulecie" :) . Nie, to nic złego, lecz pewnie nie wiedziałabym o jego istnieniu, gdyby nie to, iż jak jestem u Babci to wspólnie oglądamy go, a kiedy jestem w domu rodzinnym swojego chłopaka to oglądam z Jego rodzicami, którzy nadrabiają zaległości (oglądają go od początku). Natomiast serialu "Inna" nawet nie kojarzę, więc trudno mi się wypowiedzieć. Także uwielbiam czytać książki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
(http://okiem-kobiety-na-swiat.blogspot.com/)
Też nadrabiam zaległości i oglądam w Internecie. :) Niesamowicie mnie wciągnął ten film. :)
UsuńI na początku widziałam go u cioci, ale jakoś nie przysiadłam do niego. Dopiero kiedy dopadła mnie choroba i musiałam leżeć w łóżku to postanowiłam obejrzeć. I tak już zostało. ;)
W każdej porze roku staram się zauważać jakieś plusy. Jesień także badzo lubię za to, co wspomniałaś. Plus lubię modę jesienną, przyrodę oraz to, że mam urodziny :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie jesienią można się fajnie ubrać, bo w upały człowiek szuka jak najbardziej przewiewnych rzeczy. ;)
UsuńJesień to piękna pora roku :) I te wieczory jesienne, super !
OdpowiedzUsuń