"Gdybym miał/a więcej czasu..." - jak często powtarzasz te zdanie?
To logiczne, że pod względem upływu czasu wszyscy jesteśmy równi: zarówno ludzie bogaci i biedni - każdy z nas ma nieelastyczną dobę, której niestety nie da się wydłużyć, skrócić, ani zatrzymać. Nikt z nas nie ma możliwości, aby przeżyć ten moment jeszcze raz, ponieważ czas mija bezpowrotnie. A jeśli mija bezpowrotnie to należy go dobrze wykorzystać.
Jak upływa czas? Jednym wolniej, drugim szybciej, w zależności od tego, co robią. Można zatem stwierdzić, że czas upływa z różną prędkością. Choć słowa te brzmią absurdalnie, jednak to wszystko zależy od naszych odczuć i emocji związanych z daną "godziną". Nudne i rutynowe czynności dłużą się i trwają w nieskończoność, a wydarzenia, na które czekasz z niecierpliwością mijają w oka mgnieniu.
Całkiem prawdopodobne jest również to, że potrafisz sobie przypomnieć noc sylwestrową, nawet sprzed kilku lat, wakacje kilka lat temu, a ciężko Ci przypomnieć sobie, co robiłaś/robiłeś 28 kwietnia 2015 roku. Dlaczego tak się dzieje? Niektóre dni klasyfikujemy jako te "niezapomniane", takie, które są warte zapamiętania. Z kolei dni rutynowych, nudnych nie zapamiętujesz (choć dłużą się w nieskończoność), bo tak naprawdę nie widzisz w nich nic ciekawego. I mimo mijającego czasu potrafisz zapamiętać wydarzenia, z którymi wiążą się niezapomniane emocje (a upływają zbyt szybko).
Każdy z nas dostał tyle samo czasu, każdemu z nas czas inaczej ucieka. Jak wykorzystać go w pełni, aby móc się cieszyć?
Inwestuj w siebie
To, czego nauczysz się teraz, pozwoli Ci na wykorzystanie tej umiejętności w przyszłości. Wiele czynności zabiera sporo czasu, jednak ten czas i tak przeminie, więc dlaczego nie mamy go spożytkować na naukę czegoś nowego? :)
Warto się również zastanowić, jakich umiejętności możesz potrzebować w przyszłości? Czy śnią Ci się awansy w pracy? Ruszaj na szkolenia i konferencje branżowe! Albo nawet na dodatkowe kusy.
A może marzą Ci się podróże po świecie? Wszystko możliwe! Zaczerpnij obcego języka, poczytaj przewodniki, zbierz fundusze i au revoir.
Marzysz o pięknie wyrzeźbionej sylwetce? Nic do stracenia. Siłownia, basen, ale również ćwiczenia w domu pomogą osiągnąć wymarzone ciało. Oglądasz serial na kanapie? Skończ z tym. Równie dobrze można oglądać serial ćwicząc! :)
Przyjemności i przyjemnostki
Jeśli inwestujesz w siebie, musisz pamiętać o tym, aby nie odkładać przyjemności na później. Jeśli sprawia Ci przyjemność nauka kolejnego języka, uczestnictwo w konferencji, czy wysiłek fizyczny - to super! Jednak pamiętaj, że musisz zachować pewną równowagę, bo stracisz motywację. Nie można ćwiczyć 7 razy w tygodniu po dwie godziny dziennie, bo organizm nie zdąży się zregenerować i w rezultacie po kilku tygodniach, nawet szybciej motywacja spadnie na łeb, na szyję.
Pozwól sobie na czasową rozpustę. Poświęć czas na to, co najbardziej lubisz. Gry? Spacery? Oglądanie sportu? Proszę bardzo! W tym wszystkim ważne jest zachowanie zdrowego rozsądku. :)
Poznawaj nowości
Zaskocz innych, zaskocz siebie! Spróbuj czegoś nowego, odkryj coś, z czym jeszcze nie miałaś styczności. Jest wiele obszarów, których jeszcze nie posmakowałaś. Gdziekolwiek się obejrzysz: nowe języki, nowa kuchnia, nowy sport, nowi ludzie, nowa kultura.
Dzięki poznawaniu nowych rzeczy urozmaicasz swoje życie, Twoje życie staje się pełniejsze. Wtedy nie siedzisz na kanapie i nie narzekasz, że nie masz co ze sobą zrobić. Wzbogacasz swoje doświadczenia i swoją osobowość. Łatwiej Ci będzie zaczynać nowe rzeczy, bo wiesz, że nie ma takich, których byś się nie podjęła/podjął. Będziesz rozumiał/a zainteresowania innych osób i dzięki temu będziesz atrakcyjną osobą do pogawędki na różne tematy. Z poznawania nowości może zrodzić się kolejna pasja. ;)
Rozwijaj swoje pasje
Jeśli chcesz rozwinąć w sobie pewne pasje, trzeba poświęcić się temu i dać sobie "trochę" czasu. Coś co na początku może wydawać Ci się skomplikowane i niepotrzebne, w przyszłości może stać się tym, co kochasz robić najbardziej. Stwierdzenie, że "nie ma się czasu" nie powinno istnieć, bo każdy ma go tyle samo. Tyle, że jedni czekają, aż ich coś tknie, inni biorą sprawy w swoje ręce i szukają nowych pasji. A szukać można na wiele sposobów: zainspirowanie się pasjami partnera, przyjaciół, czasami coś wpadnie przez pomyłkę i nie przez pomyłkę zostaje w naszym życiu. Internet jest przesiąknięty pomysłami na wypełnienie czasu. :)
Jeśli jednak dobrze się postaramy, to możemy kontrolować "czas" w taki sposób, aby wykonać założone przez siebie czynności i cele. Trzeba tylko wykazać odrobinę własnej woli i to, co zaplanujemy wykonamy jednego dnia. :)
Pozdrawiam, Zdeterminowana.
To logiczne, że pod względem upływu czasu wszyscy jesteśmy równi: zarówno ludzie bogaci i biedni - każdy z nas ma nieelastyczną dobę, której niestety nie da się wydłużyć, skrócić, ani zatrzymać. Nikt z nas nie ma możliwości, aby przeżyć ten moment jeszcze raz, ponieważ czas mija bezpowrotnie. A jeśli mija bezpowrotnie to należy go dobrze wykorzystać.
wyborcza.pl |
Całkiem prawdopodobne jest również to, że potrafisz sobie przypomnieć noc sylwestrową, nawet sprzed kilku lat, wakacje kilka lat temu, a ciężko Ci przypomnieć sobie, co robiłaś/robiłeś 28 kwietnia 2015 roku. Dlaczego tak się dzieje? Niektóre dni klasyfikujemy jako te "niezapomniane", takie, które są warte zapamiętania. Z kolei dni rutynowych, nudnych nie zapamiętujesz (choć dłużą się w nieskończoność), bo tak naprawdę nie widzisz w nich nic ciekawego. I mimo mijającego czasu potrafisz zapamiętać wydarzenia, z którymi wiążą się niezapomniane emocje (a upływają zbyt szybko).
Każdy z nas dostał tyle samo czasu, każdemu z nas czas inaczej ucieka. Jak wykorzystać go w pełni, aby móc się cieszyć?
Inwestuj w siebie
To, czego nauczysz się teraz, pozwoli Ci na wykorzystanie tej umiejętności w przyszłości. Wiele czynności zabiera sporo czasu, jednak ten czas i tak przeminie, więc dlaczego nie mamy go spożytkować na naukę czegoś nowego? :)
Warto się również zastanowić, jakich umiejętności możesz potrzebować w przyszłości? Czy śnią Ci się awansy w pracy? Ruszaj na szkolenia i konferencje branżowe! Albo nawet na dodatkowe kusy.
A może marzą Ci się podróże po świecie? Wszystko możliwe! Zaczerpnij obcego języka, poczytaj przewodniki, zbierz fundusze i au revoir.
Marzysz o pięknie wyrzeźbionej sylwetce? Nic do stracenia. Siłownia, basen, ale również ćwiczenia w domu pomogą osiągnąć wymarzone ciało. Oglądasz serial na kanapie? Skończ z tym. Równie dobrze można oglądać serial ćwicząc! :)
Przyjemności i przyjemnostki
Jeśli inwestujesz w siebie, musisz pamiętać o tym, aby nie odkładać przyjemności na później. Jeśli sprawia Ci przyjemność nauka kolejnego języka, uczestnictwo w konferencji, czy wysiłek fizyczny - to super! Jednak pamiętaj, że musisz zachować pewną równowagę, bo stracisz motywację. Nie można ćwiczyć 7 razy w tygodniu po dwie godziny dziennie, bo organizm nie zdąży się zregenerować i w rezultacie po kilku tygodniach, nawet szybciej motywacja spadnie na łeb, na szyję.
Pozwól sobie na czasową rozpustę. Poświęć czas na to, co najbardziej lubisz. Gry? Spacery? Oglądanie sportu? Proszę bardzo! W tym wszystkim ważne jest zachowanie zdrowego rozsądku. :)
Poznawaj nowości
Zaskocz innych, zaskocz siebie! Spróbuj czegoś nowego, odkryj coś, z czym jeszcze nie miałaś styczności. Jest wiele obszarów, których jeszcze nie posmakowałaś. Gdziekolwiek się obejrzysz: nowe języki, nowa kuchnia, nowy sport, nowi ludzie, nowa kultura.
Dzięki poznawaniu nowych rzeczy urozmaicasz swoje życie, Twoje życie staje się pełniejsze. Wtedy nie siedzisz na kanapie i nie narzekasz, że nie masz co ze sobą zrobić. Wzbogacasz swoje doświadczenia i swoją osobowość. Łatwiej Ci będzie zaczynać nowe rzeczy, bo wiesz, że nie ma takich, których byś się nie podjęła/podjął. Będziesz rozumiał/a zainteresowania innych osób i dzięki temu będziesz atrakcyjną osobą do pogawędki na różne tematy. Z poznawania nowości może zrodzić się kolejna pasja. ;)
Rozwijaj swoje pasje
Jeśli chcesz rozwinąć w sobie pewne pasje, trzeba poświęcić się temu i dać sobie "trochę" czasu. Coś co na początku może wydawać Ci się skomplikowane i niepotrzebne, w przyszłości może stać się tym, co kochasz robić najbardziej. Stwierdzenie, że "nie ma się czasu" nie powinno istnieć, bo każdy ma go tyle samo. Tyle, że jedni czekają, aż ich coś tknie, inni biorą sprawy w swoje ręce i szukają nowych pasji. A szukać można na wiele sposobów: zainspirowanie się pasjami partnera, przyjaciół, czasami coś wpadnie przez pomyłkę i nie przez pomyłkę zostaje w naszym życiu. Internet jest przesiąknięty pomysłami na wypełnienie czasu. :)
Jeśli jednak dobrze się postaramy, to możemy kontrolować "czas" w taki sposób, aby wykonać założone przez siebie czynności i cele. Trzeba tylko wykazać odrobinę własnej woli i to, co zaplanujemy wykonamy jednego dnia. :)
Pozdrawiam, Zdeterminowana.
Ja mam wrażenie, ze im więcej do roboty tym lepsza organizacja i czas lepiej wykorzystany :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - święta prawda! Jak się ma za dużo czasu to wtedy wszystko odkłada się na później, bo przecież cały dzień wolny. :D
Usuńja jestem zdecydowanie lepiej zorganizowana gdy pracuję zawodowo. teraz gdy pracy nie mam jestem 'leniwa" ;)
OdpowiedzUsuńChyba większość z nas zauważa taką zależność. ;)
UsuńOj ja ciągle mówię, że doba jest dla mnie za krótka. Ale wiesz co im więcej sobie stawiam obowiązków tym więcej mogę ich zrealizować. Czyli chyba sobie z tym wszystkim radzę :-)
OdpowiedzUsuńKażdy sobie poradzi z nadmiarem obowiązków, trzeba tylko potem porządnie odpocząć. :)
UsuńPost idealny dla mnie, ciągle mam wrażenie, że czasu za mało. Świetny tekst ;)
OdpowiedzUsuńTeż czasem mam mało czasu albo po prostu go marnuje na głupoty. :D
UsuńDziękuję. :)
Słyszałam kiedyś wlasnie, że bez względu na stan życia doczesnego jesteśmy wszyscy równi pod względem czasu i śmierci i to jedyna sprawiedliwość tego świata, choć nie zawsze zrozumiana.
OdpowiedzUsuńCo do samego czasu... grunt to dobra organizacja, chociaż fakt faktem - bywają dni, kiedy doba powinna mieć te 48 godzin ;)
Czasem doba jest za krótka, ale to głównie nasza wina. Choć są i sytuacje, których nie da się przewidzieć. :)
UsuńU mnie najgorzej jest w tą równowagą... jak pracuję, to ciężko jest mi powiedzieć sobie STOP i odpocząć
OdpowiedzUsuńTo bardzo niedobrze! Trzeba kiedyś odpoczywać. ;)
UsuńOrganizacja to podstawa :-) czas na relaks i przyjemności też trzeba znaleźć :-)
OdpowiedzUsuńCzasem zwykłe leniuchowanie jest na wagę złota! :)
UsuńZgadzam się z poprzedniczką - organizacja jest podstawową, bez tej umiejętności zginęłabym i oo wielu sprawach bym zapomniała. :) A ja...lubię porządek. JEdnak Ty również masz rację, nie należy zapominać o sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Też lubię mieć zorganizowany czas, wtedy zrobię więcej, jednak czasem jak już nie mam sił to odpoczywam ile się da. :)
Usuńczęsto mam poczucie zmarnowanego dnia/czas i wiem jak fatalnie się wtedy czuje dlatego każdego dnia staram się zrobić coś pożytecznego- pouczyć się, zrobic coś c długo odkładam czy chociażby zadbać o ciłko i poćwiczyć lub zrobić sobie domowe SPA:) ps a 28 kwietnia 2015 roku wiem co robiłam- starałam się czymś zająć bo to urodziny mojej mamy, które zawsze mocno przeżywam tak że akurat ważną dla mnie datę wybrałaś:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
No właśnie zastanawiałam się, czy wybrałam datę, która jest po prostu datą dla każdego, a tu zonk. :)
UsuńJa ostatnio mam małe załamanie w życiu i mogłabym leżeć godzinami i nic nie robić.
Na chwilę obecną nie potrafię w ogóle kontrolować swojego czasu.
OdpowiedzUsuńJeśli Ci to nie przeszkadza - nie jest źle. :)
UsuńPoznawaj nowości - warto sobie postanowić, że raz w miesiącu zrobi się coś zupełnie nowego. Otwiera to spojrzenie na szersze horyzonty i zawsze są z tego jakieś ciekawe historie do opowiadania ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Fajnie zrobić coś nowego - z tego mogą narodzić się nowe pasje. ;)
Usuńchciałabym oglądać seriale i ćwiczyć jednocześnie, ale leń czasami ze mnie straszny i przeważnie mi się nie chcę... ale jeszcze lepiej by było rzeźbić sylwetkę samym oglądaniem seriali:P
OdpowiedzUsuńHaha, dobrze by było, ale nie ma niestety takich luksusów. :D
Usuńja chciałabym odkrywać nowe rzeczy i korzystać z nieznanego:D
OdpowiedzUsuńCałe życie przed Tobą! :D
UsuńKontrola swojego czasu i efektywne jego wykorzystanie to umiejętność, której naprawdę można się nauczyć. Ja swojego czasu sporo na ten temat czytałam ponieważ często z moich ust padały właśnie słowa, że na nic nie mam czasu. Dziś już nie mam problemu by odnaleźć czas na rozwijanie moich pasji i marzeń, jak i wywiązywanie się ze swoich obowiązków, a przecież czasu nagle nie przybyło. Mam go tyle samo co wcześniej. Zdecydowanie się z Tobą zgadzam, że wystarczy odrobina dobrej woli i wszystko się da :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę wszystkiego można się nauczyć. Chociaż czasami mówię, że nie mam czasu, to tak naprawdę go mam, tylko marnuję go siedząc bezczynnie i nic nie robiąc. :)
UsuńOglądając filmy najczęściej prasuję, bo szkoda mi czasu na samo siedzenie przed ekranem :)
OdpowiedzUsuńDwa w jednym i o to chodzi! :)
UsuńMuszę się lepiej organizować ;). Teraz mam wrażenie, że czas ucieka mi przez palce.
OdpowiedzUsuńBo czas naprawdę ucieka przez palce, ale organizacja na pewno pomoże. ;)
UsuńWykorzystać dobrze każdy rok, każdy miesiąc, każdy dzień, każdą godzinę, czy minutę...tracimy czas niemiłosiernie na głupotach...sama też należę do takich osób...niestety...Trzeba popracować nad sobą...by nie żałować ani chwili w życiu...
OdpowiedzUsuńCzasem dobre wykorzystanie to też czas wolny, żeby zbytnio się nie zapędzić w dążeniach do efektywnego wykorzystania czasu. ;)
UsuńZdarzają się takie dni, kiedy kładąc się do łóżka wydaje mi się, jakbym nic w życiu nie robiła tylko kładła się w kółko do tego łóżka spać. Bezproduktywne spędzanie czasu się kłania.
OdpowiedzUsuńSama czasami mam takie wrażenie, że nie robię nic innego, jak tylko: wstać, przetrwać, iść spać.
Usuńto fakt.. Sama staram się jak najlepiej wykorzystać każdy swój dzień, jednak często dużo rzeczy mnie ogranicza - Praca, obowiązki, w weekend studia a w międzyczasie nauka i pisanie pracy licencjackiej i odkładane od dłuższego czasu praktyki .. Jednak grunt to dobra organizacja, bo na narzekanie zawsze znajdzie się czas albo siedzenie na komputerze :) Mi by się przydał solidny kop w tyłek żeby lepiej się zorganizować.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Niestety istnieją pochłaniacze czasu, które odciągają nas od tego wszystkiego, co chcemy bądź planujemy zrobić.
UsuńUważam, że im więcej obowiązków tym lepiej człowiek zorganizowany:)
OdpowiedzUsuńI to jest dobra myśl! :)
Usuńojjj tyle by się chciało zrobić :( zawsze jest problem z tym czasem:P
OdpowiedzUsuńCzasami faktycznie jest problem, a czasami sami nie umiemy sobie z nim poradzić. ;)
Usuńczas nie jest łaskawy dla nikogo...:D/Karolina
OdpowiedzUsuńOtóż jest - jeśli potrafimy ten czas wykorzystać. ;)
UsuńKiedyś często powtarzałam to zdanie, dopóki w końcu nie wzięłam czasu w swoje ręce. Czasem warto wstać godzinę wcześniej i mieć więcej z życia, niż przeleżeć bezsensu ten czas w łóżku :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Wtedy dzień jest dłuższy i czasu jakby więcej. ;)
UsuńKiedyś nie przywiązywałam do tego takiej uwagi, obecnie jestem bardzo zirytowana, gdy ktoś lub coś marnuje mój czas. Do tego chyba się dojrzewa, dorasta się, by starać się inwestować czas w to, co jest tego warte.
OdpowiedzUsuńCzas jest bardzo cenny i jeśli ktoś chce nam go marnować, nie możemy na to pozwolić. :)
UsuńBardzo ciekawy post i dużo motywujących wskazówek. Warto rzeczywiście inwestować w siebie i to zarówno w kwestii wiedzy, czy umiejętności, jak i swojej psychiki i sylwetki. Kiedyś przesadzałam z ćwiczeniami i trenowałam codziennie, nie trudno się domyślić jaki był skutek. Teraz pozwalam ciału się zregenerować i jest o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńPoznawanie nowości jest bardzo ciekawe i czasem naprawdę rodzą się z tego pasje :)
Dziękuję bardzo. Miło mi to czytać. ;)
UsuńMój ostatni tydzień był obfity w czas, bo miałam go sporo, robiłam tylko przyjemne rzeczy, bo nastrój na to nakazywał, i (niestety) pozwoliłam sobie na słodycze.
Ogólnie zauważyłam, im mniej mam czasu, ty lepiej mogę wszystko zorganizować i lepiej wykorzystuję wolne chwile, im mam tego czasu więcej, to od razu staje się leniwa i wszystko odkładam na potem :)
OdpowiedzUsuńTo chyba reguła każdego człowieka. :D
UsuńJak mamy sporo do zrobienia to spinamy się, żeby zdążyć jeszcze uszczknąć chwileczkę na inne rzeczy, które planowaliśmy. :)
Świetne rady ale mi wiecznie czasu brakuje albo za dużo rzeczy chcę robić w jeden dzień ;)
OdpowiedzUsuńCzasami tak bywa, że chcemy zrobić zbyt wiele w jeden dzień. :)
UsuńZ tymi serialami to trafiłaś idealnie, bo oglądam je właśnie równolegle ćwicząc :) W chwili obecnej marzy mi się, by mieć więcej pracy, by lepiej się zorganizować.
OdpowiedzUsuńŚwietne porady! Staram się łaczyć przyjemności i poważne rzeczy - na przykład, uczyć się nowego języka, oglądając filmiki na YT. Muszę powiedzieć, że nawet zaczęłam prowadzić bloga, żeby sie nauczyć pisać po polsku.
OdpowiedzUsuńZawsze warto poznawać nowości, jednak nie rozumiem ludzi, które, na przykład, zaczynają uczyć nowego języka z nudy, bez celu. To zawsze droga do niczego.
Znam to, a właściwie jest to chyba moje ulubione powiedzonko "gdybym miała więcej czasu..", a kiedy jeden luźniejszy dzień się znajdzie to nic nie robię, bo przecież kiedyś trzeba odpocząć ;)
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że czym więcej mam obowiązków tym lepiej jestem zorganizowana, ale też rzadziej powtarzam, że chciałabym mieć więcej czasu. Może to jest właśnie forma marudzenia, a jak się nie ma czasu to też nie ma czasu na marudzenie. jeśli ktoś chce rozwijać swoje pasje to zrobi wszystko, żeby tak było. Pasje to jest najważniejsza rzecz na świecie. Bez pasji nie mam możliwości dalszego rozwoju, a jak się nie rozwijasz to nie istniejesz!!!!
OdpowiedzUsuńJa się zgadzam z poprzedniczką - im więcej mamy zajęć, tym lepiej organizujemy sobie ten czas. Swoją drogą ciekawe, że napisałaś ten post 29 lutego, czyli niejako w dodatkowym dniu, który nam się trafił :)
OdpowiedzUsuńPost trafił w moje serce, tak w 100% w sam środek. Wszystko się zgadza :)
OdpowiedzUsuńja najczęściej marnuję mój czas na portalach społecznościowych, ale staram się to ograniczać, np w wakacje spędzam większość czasu na dworze :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim czytaj. Książki, artykuły.
OdpowiedzUsuńCzasem niestety mam wrażenie, że czas ucieka mi przez palce i że najzwyczajniej w świecie nie wykorzystuję go w pełni, za to go marnuję. Przykładowo nie mogę się nadziwić, gdzie uciekło moich 5 tygodni wolnego po zdaniu inżyniera... Mogłam wtedy regularnie ćwiczyć i nadrabiałam zaległości książkowe, czytając jak szalona, jednak teraz czuję pewien niedosyt. Mam wrażenie, że mogłam wtedy zrobić zdecydowanie więcej.
OdpowiedzUsuńTeraz, gdy zaczął się nowy semestr, chcę dobrze gospodarować czasem. Mieć czas zarówno na obowiązki jak i na przyjemności :) Niestety często czas na przyjemności, czyli w tym też treningi gdzieś mi ucieka i właśnie teraz chcę nad tym popracować :)
Dobra organizacja to podstawa, wtedy znajdzie się czas na wszystko ;)
OdpowiedzUsuńNajprzyjemniejsze chwile szybko mijają, a te nieprzyjemne się bardzo ciągną, więc chyba jednak czas nie jest wymierny. pzdr
OdpowiedzUsuń