wtorek, 1 września 2015

Śniadanie to podstawa

Śniadanie. 
Jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia. Czy jeszcze ktoś nie jest przekonany do zjedzenia śniadania? W internecie można znaleźć wiele artykułów, które opowiadają o zaletach tego posiłku. I choć większość z nas na pewno wie, jakie dobra niesie za sobą dobre i sycące śniadanie, ja również opowiem Wam o zaletach śniadania. 

Ale najpierw trochę "historii". Kiedy byłam młodsza śniadanie stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie. W domu nie mogłam nic przełknąć, było mi niedobrze i mdliło mnie. Mój pierwszy posiłek był w szkole, czasem na pierwszej przerwie, a czasem nawet w okolicach południa. Moja odporność pozostawiała wiele do życzenia. Często byłam przeziębiona. Jednak z biegiem lat śniadanie nabierało coraz to większego znaczenia w moim życiu i tak teraz mogę w zupełności przyznać, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia.

Co zmieniło się po spożywaniu tego posiłku? Oto moje zalety jedzenia śniadania.

1. Przede wszystkim śniadanie jest źródłem energii.
Dzień bez śniadania to dzień stracony. Tym bardziej, kiedy moje ranki mogą trwać w nieskończoność, uwielbiam zrobić dla siebie coś naprawdę pysznego. Bez śniadania nie opuszczę domu. Bez śniadania cały dzień jest niezbyt dobry, bo sięgam po przekąski, których nie chcę jadać. Dzięki spożyciu śniadania moje akumulatory są naładowane na cały dzień i mogę sprawnie funkcjonować.

2. Śniadanie zwiększyło moją odporność.
Nasze organizmy są podatne na infekcje, ale jeśli zdrowo się odżywiamy ta podatność maleje. Obecnie wiadomo, że gdy nasz organizm jest najedzony, a do tego wyspany, łatwiej radzi sobie z wirusami. Zauważyłam, że rzadziej męczy mnie przeziębienie niż kiedykolwiek indziej (na pewno jest to zasługa mieszanki wybuchowej, czyli: zdrowszego odżywiania, a zarazem aktywności fizycznej).

3. Spożywanie śniadania pozwala uniknąć otyłości.
Co prawda nigdy otyła nie byłam, ale zauważyłam, że spożywanie śniadań pomaga w utrzymaniu stałej masy ciała. Do tego, kiedy zjem dobre i sycące śniadanie, rzadziej rzucam się na niezdrowe przekąski.

4. Dzięki śniadaniom mózg lepiej pracuje.
Wiadomo, że podczas snu poziom glukozy we krwi spada, a śniadanie podnosi je po to, aby funkcjonował on sprawnie. Wyniki przeprowadzonych badań pokazują, iż uczniowie jedzący codziennie rano posiłek są bardziej skupieni na zajęciach oraz osiągają wyższe wyniki w nauce, niż dzieci, które nie jadają porannych posiłków.
Poza tym burczenie w brzuchu może ewidentnie rozkojarzyć człowieka, a w rezultacie nie skupia się na niczym innym. 

Co wybieram na śniadanie?
- produkty pełnoziarniste: chleb pełnoziarnisty, płatki owsiane, mąka pełnoziarnista
- produkty mleczne: zazwyczaj jest to mleko
- świeże owoce i warzywa: u mnie zazwyczaj gruszka, banan, borówki, pomidory, ogórek, szczypior
- jajka: w formie omleta czy w ulubionych pancake'ach, czasami jajecznica czy jajka na twardo/miękko
- miód: zamiast cukru 
- kawa zbożowa lub kakao naturalne.

Moje ulubione śniadania:
Owsianka z gruszką jak na razie u mnie króluje.

Omlet z powidłami śliwkowymi i kakao naturalne na mleku.

Pancake polane miodem  i kakao naturalne na mleku.
A Wy co lubicie jadać na śniadania? ;)

52 komentarze:

  1. ja zazwyczaj na śniadanie jem owsiankę. ale w bardzo różnych konfiguracjach, więc prawie mi się nie nudzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owsianka chyba nigdy się nie znudzi dzięki dodatkom. :)

      Usuń
  2. Nie piję prawie nigdy ani kawy ani kakao, ale na śniadanie piję pyszną herbatkę ")

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj w chłodniejsze dni. :) Herbatą też nie pogardzę. ;)

      Usuń
  3. Śniadanie rzecz święta! ;-) podpisuję się pod tym obiema rękami.

    Ja przeważnie jem płatki owsiane na mleku plus dorzucam jakieś owoce typu maliny, borówki czy też rodzynki.
    Dzisiaj jednak dla odmiany zrobiłam omlety z łososiem. Pyszne wyszły powiem nieskromnie ;-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooch, smaczności miałaś! :D
      Ja omlety na słodko jadam, tyle, że do omletów dodaję też trochę mąki ;)

      Usuń
  4. Kiedyś nie jadałam śniadań, dlatego wiem, że jak się je zje to jest się potem szczęśliwszym człowiekiem : D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pysznie, pysznie! :) Zdjęcia taaakie apetyczne Ci wyszły. :> Choć prawdę powiedziawszy, sama aż tyle węglowodanowych posiłków nie jem i zdecydowanie wolę pić zieloną herbatę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię herbatę zieloną. ;) w zasadzie takie gorące napoje to pijam w chłodniejsze pory roku, ale na kakao ostatnio miałam chęć. ;)

      Usuń
  6. Ja po prostu uwielbiam śniadania i nie mogę się na nie co dzień doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu jest na co czekać, skoro takie pyszności się przygotowuje. :)

      Usuń
  7. Ja na śniadanie zazwyczaj robię sobie musli: płatki owsiane i żytnie, słonecznik, siemię lniane, żurawina suszona, wiórki kokosowe i mleczko do tego. Pyycha :D
    A jak mam więcej czasu to jakiś omlecik albo jajecznica lub jajka gotowane, uwielbiam jajka :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jak byłam młodsza to nie jadłam w domu tylko po drodze wciągałam pączka a potem zrobiła się ze mnie kulka, haha :D U mnie tez królują owsianki, czasami placki owsiane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja miałam kanapki, czasem drożdżówkę czy coś w tym stylu. Nigdy nie byłam chudym dzieckiem. :D Poza tym urodziłam się jako grubasek. :D

      Usuń
  9. Uwielbiam takie wymuskane śniadania, gdzie wszystko ładnie wygląda. Niestety najczęściej jem coś na szybko. Sprawdza się owsianka, kanapki, jogurt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kanapki też są dobre. Ostatnio nie miałam ochoty na nic ze zdjęć, więc jadłam kanapki z wędliną i dużą ilością pomidora. ;)

      Usuń
  10. Od zawsze jem śniadanie, natomiast prawie każdego ranka walczę z narzeczonym, bo nie chce/nie lubi/nie ma czasu na śniadanie, ostatnio zaczęłam go szantażować :) budzę go, a on prosi zawsze jeszcze 5 minut, więc mówię - tylko z jednym warunkiem, musisz zjeść wszystko, co zrobiłam Tobie na śniadanie :) od 2 dni pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Narzeczony z kolei nie opuści domu bez śniadania, na szczęście! Razem się jada raźniej i milej. ;)
      A sposób to dobry wymyśliłaś. Kto by nie chciał pobyć 5 minut dłużej w łóżku i do tego zrobionego śniadania? :D

      Usuń
  11. Jeszcze rok temu nie wiedziałam co to śniadanie. Teraz dopóki go nie zjem, nie potrafię wyjść z domu. Z reguły jem jajka w każdej postaci albo owsianki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo. Ewentualnie wychodzę tylko z psem bez śniadania na spacer poranny, ale w zasadzie po 15/20 minutach wracam i już mogę zjadać pyszny poranny posiłek. :)

      Usuń
  12. Ja tam zawsze byłam fanką śniadań :D otwieram oczy, a zaraz potem lodówkę i na szczęście mam tak od małego :P jedyne co musiałam trochę przezwyciężyć to zamienić niezdrowe płatki z mlekiem na inne smaczniejsze i zdrowsze śniadania jak chociażby owsianka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że weszło Ci to w nawyk od najmłodszych lat. :D
      Ja niestety tak nie miałam, ale wiem teraz, co kiedyś traciłam. ;)

      Usuń
  13. Zgadzam się z Tobą, śniadanie to podstawa zdrowego odżywiania !

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam jakiego stałego menu jeśli idzie o śniadania, ale chyba najbardziej nabiał :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam jeść śniadania i często żałuję, że nie mam aż tyle czasu z rana, by przygotować jakieś pyszności :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki mam wolne, staram się, aby moje posiłki były pyszne. jak zacznę studia to zobaczę ile czasu będę mieć rano. Oby dużo. ;)

      Usuń
  16. Popieram, śniadanie jest najważniejsze :) Uwielbiam owsianki, czasem robię te nocne, aby z rana nie spędzać dużo czasu w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owsianki są mega! I pomyśleć, że jadam je dopiero od niedawna. ;)

      Usuń
  17. Miałam tak samo, jak byłam młodsza to nie mogłam rano w siebie wcisnąć śniadania, bo mnie mdliło :( Teraz to mój ulubiony posiłek:)! Uwielbiam płatki owsiane i jaglane z najróżniejszymi dodatkami <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś nie jadłam śniadań, bo wolałam dłużej pospać. I kończyło się podjadaniem co chwilę byle czego. Teraz jem codziennie i spokojnie i od 7:15 spokojnie do 12 wytrzymuję bez podjadania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja dzisiejsza owsianka też trzymała mnie dość długo. ;)

      Usuń
  19. Ja wstaję teraz o 6 rano i obecnie szukam sposobu jak przekonać żołądek do jedzenia o tej porze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja nie jadłam śniadań tylko wtedy, gdy objadłam się na noc a przeważnie objadałam się wieczorami bo nie jadłam nic do południa-i takie błędne koło...jeśli udawało mi się z niego wyrwać to dzień w dzień potrafiłam jeść to samo-garść płatków owsianych z siemieniem, słonecznikiem mlekiem i solą-nigdy na słodko! teraz jestem na law carbo i znowu co dzień jem to samo-jajecznica z serem, szpinakiem i żywiecką:) takie śniadanie spokojnie utrzymuje mnie w sytości przez kilka godzin:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś tak miałam, że jadłam praktycznie w nocy, bo były wakacje i bardzo późno chodziłam spać. To nie było dobre dla mojego organizmu. :)

      Usuń
  21. Właśnie przed chwilą uświadomiłam sobie, że dawno mnie u Ciebie nie było. Teraz widzę, że chyba zmieniłaś adres, czego moja lista blogów nie ogarnęła i nie wyświetlały mi się twoje aktualne posty. Niedobrze! teraz muszę nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam zatem, ale nie zmieniłam adresu, ciągle taki sam. ;)

      Usuń
  22. Popieram w każdym możliwym procencie Twoje słowa! śniadanie to podstawa i dawka energii na udany poranek jak i dzień, nie ma co sie oszukiwać, bez jedzenia człowieka nie ma.
    Uwielbiam Twoje zdjęcia jak i słowa!

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie podobnie - nie jadłam śniaań przez kilka lat, ale właśnie wzglęy zdrowotne mnie przekonały i teraz jestem głodna od razu po przebudzeniu :D
    Jem podobnie, jak Ty, choć częściej wybieram jajka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadam jajka w ciągu dnia, czasem się zastanawiam, czy przypadkiem nie jadam za duo tych jajek. :D

      Usuń
  24. Jajka z rana obowiązkowo ;) Nie wiem czemu ale nie mogę jeść w kółko słodkich śniadań, po kilku dniach placów organizm woła o jajecznicę czy omlet ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja bez śniadania nie ruszam się z domu. Mam to wpojone od najmłodszych lat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie, choć rodzice wciskali mi i wtedy już musiałam zjeść. Jak wychodziłam sama z domu to bez śniadania. Na szczęście teraz już wyznaję zasadę, że bez śniadania ani rusz ;)

      Usuń
  26. Zawsze jem śniadanie rano i przygotowuję sobie do pracy. Najczęściej są to najzwyklejsze kanapki, owsianka, musli i owoce, czasami koktajl. Wypracowałam u siebie taki nawyk i nie wyobrażam sobie wychodzenia z domu bez śniadania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście też już wyrobiłam w sobie taki nawyk. ;)

      Usuń

Dziękuję bardzo za odwiedzenie bloga. :)